- Ma w tym doświadczenie. Hrabia uratował przed zniszczeniem między innymi zamek w Kaleniu - mówi Renata Surma, burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, która poznała już nowego właściciela.
Jeśli plany hrabiego się powiodą, to gmina może na tym tylko zyskać. Do pałacu będą bowiem przyjeżdżać klienci z najwyższej półki, dzięki którym informacja o gminie pójdzie w świat. Radości nie kryją też mieszkańcy Gorzanowa.
- Czekaliśmy na ten moment 14 lat - mówi Robert Duma, prezes Towarzystwa Miłośników Gorzanowa. Tyle bowiem lat pałac stał nieużytkowany i popadał w ruinę. W 1996 roku kupiła go Austriaczka z polskim paszportem. Obiecywała, że obiekt zamieni w prawdziwe cacko. Niestety, na obietnicach się skończyło. Przez 14 lat kobieta nie kiwnęła nawet palcem, by obiekt zabezpieczyć przed ruiną. Nie pojawiała się w Gorzanowie, a zabytek z roku na rok coraz bardziej niszczał. Do tego złodzieje rozkradli, co tylko było możliwe.
Mieszkańcy i konserwator zabytków przez wiele lat walczyli o odebranie pałacu właścicielce. Rozpoczął się nawet proces wywłaszczeniowy. Niestety, tylko formalnie, bo efektów nie było. W takiej sytuacji trzeba byłoby bowiem zapłacić właścicielce odszkodowanie za utracony majątek.
O tym, że pałac jest wystawiony na sprzedaż, hrabia Adamowicz dowiedział się z internetu. Kupił go na początku października, prawdopodobnie za 700 tys. zł. Można pomyśleć, że to niewiele, jak na okazały obiekt, w którym jest ponad 100 różnych pomieszczeń, a do tego jeszcze ponad 6 hektarów parku.
- Pałac jest jednak w strasznym stanie. Jego remont może trwać wiele lat i pochłonie miliony - szacuje prezes Robert Duma. Ma jednak nadzieję, że zabytek trafił w dobre ręce. Zresztą, hrabia od razu zabrał się do pracy. Załatwia urzędowe formalności, jego pracownicy porządkują park, a wkrótce zabiorą się za zabezpieczenie dachu.
Czesław Adamowicz wywodzi się z litewskiego rodu szlacheckiego Laudańskich-Adamowiczów, o którym pisał Henryk Sienkiewicz. Z zawodu jest muzykiem kompozytorem, malarzem i poetą. Mieszka w pałacu w Kaleniu z żoną, córką i synami. Niewykluczone jednak, że przeprowadzi się do Gorzanowa.
- Rozważa bowiem sprzedaż majątku w Kaleniu, by móc osiedlić się w Gorzanowie na stałe - mówi burmistrz Renata Surma.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?