Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dożywocie za zabójstwo w lombardzie

Małgorzata Moczulska
Na karę dożywotniego więzienia z możliwością starania się o przedterminowe zwolnienie dopiero po 30 latach skazał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu19-letniego Kamila G. za brutalne zabójstwo właściciela lombardu w Kłodzku.

Tym samym podtrzymał wcześniejszy, nieprawomocny wyrok w tej sprawie. - Uznaliśmy jedynie, że nie mamy tu do czynienia z zabójstwem ze szczególnym okrucieństwem ponieważ z definicji takie okrucieństwo musi wiązać się z udręczeniem, długim zadawaniem cierpienia i bólu. A tu mimo, że skazany zadał ofierze 30 ciosów ogromnym nożem, to jednak z udręczeniem nie mieliśmy do czynienia – mówi Witold Franckiewcz z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Dodaje, że sąd nie zgodził się z argumentami, które zaskarżając wyrok podnosiły strony. Oskarżyciel posiłkowy (żona zamordowanego) chciał by skazany dopiero po 40 latach mógł starać się o przedterminowe zwolnienie, adwokat Kamila G. wnosił o łagodniejszy wymiar kary, bo jak podnosił ofiara tym, że próbując się bronić, odepchnęła sprawcę, sama sprowokowała atak na siebie.

Jedyną okolicznością łagodzącą jaką znalazł sąd był młody wiek sprawcy. Jedyną. Kamil G. zadał bowiem 60-letniemu Tadeuszowi P. kilkadziesiąt ciosów kuchennym nożem. Dźgał nawet wtedy, gdy ofiara uciekając, próbowała schronić się w innym pomieszczeniu. Po dokonaniu zabójstwa splądrował pomieszczenia lombardu i zabrał ze sobą wyroby jubilerskie, pieniądze i telefony komórkowe o łącznej wartości blisko 100 tys. zł. A kiedy wyszedł z łupem z lombardu, rozpoczął rajd po kłodzkich sklepach. Kupił sobie nowy plecak, spodnie, papierosy i smartfona. Po wszystkim poszedł na pizze.
Mimo, że do zbrodni doszło w centrum Kłodzka, około południa, nikt Kamila G. nie widział. 19-latek był pewny, że ujdzie mu to na sucho. Nie wiedział jednak, że w lombardzie jest monitoring.
Został zatrzymany jeszcze tego samego dnia (29 listopada 2012 roku).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto