Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Wałbrzych przegrał w Pruszkowie ze Zniczem i jego sytuacja w tabeli jest nadal bardzo zła

Paweł Gołębiowski
Dariusz Gdesz
Górnik Wałbrzych przegrał 0:2 wyjazdowe spotkanie ze Zniczem Pruszków. Bramkarz wałbrzyszan obronił w tym meczu rzut karny, ale w drugiej połowie został pokonany dwa razy

Górnik Wałbrzych przegrał 0:2 wyjazdowe spotkanie ze Zniczem Pruszków. Porażka piłkarzy z Wałbrzycha nie jest niespodzianką, bo Znicz zajmuje w tabeli znacznie wyższą pozycję od podopiecznych trenera Jerzego Cyraka. Kibice broniącego się przed spadkiem z II ligi Górnika liczyli jednak, że może ich drużynie uda się w Pruszkowie chociaż zremisować. Tak się jednak nie stało. Po pierwszej połowie był jeszcze remis 0:0, co w dużej mierze jest zasługą Leonida Musina, bramkarza gości, który tuż przed przerwą obronił rzut karny wykonywany przez Artura Januszewskiego. Po mianie stron Znicz atakował jednak coraz groźniej i w 57. minucie bramkę do gospodarzy z rzutu wolnego strzelił Krzysztof Kopciński. Trzy minuty później drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę dostał Michał Oświęcimka i wałbrzyszanie przez pół godziny musieli grać w osłabieniu. Nie zdołali już odrobić straty, a w 86. minucie stracili jeszcze drugą bramkę po uderzeniu głową Rafała Barzyca.

Znicz Pruszków - Górnik Wałbrzych 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Krzysztof Kopciński (57), 2:0 Rafał Barzyc (86)

Górnik: Musin, D. Michalak, Tyktor, Wepa, Stolarczyk, Bronisławski, Krzymiński (63 Sawicki), Figiel, Śmiałowski (84 Radziemski), Oświęcimka, Orłowski (70 Lenkiewicz).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto