Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie są jak wielbłądy. Tornistry dwa razy za ciężkie!

Malwina Gadawa
123RF
Sanepid zważył tornistry uczniów podstawówek. Efekt? Część z nich dźwiga za dużo, a najmłodsi noszą niepotrzebne rzeczy. Co z tym zrobi resort edukacji?

Wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego są proste: tornister z zawartością nie powinien ważyć więcej niż 10-15 proc. wagi dziecka. Realia są inne: szkolny tornister nierzadko jest dwa razy cięższy niż powinien. Tak też wynikało z badań wojewódzkiego sanepidu przeprowadzonych 2 lata temu.

- Badania wykazały wówczas, że 15 proc. uczniów podstawówek nosi plecaki przekraczające 15 proc. masy ich ciała - mówi Jacek Klakocar, Wojewódzki Inspektor Sanitarny. - Przez cały październik będziemy wspólnie z pracownikami sanepidu ważyć uczniom tornistry. Chcemy sprawdzać, jak wygląda szkolny plecak, co uczeń w nim nosi i czy rodzice oraz dzieci zwracają uwagę, w jaki sposób właściwie zapakować przybory szkolne - mówi Roman Kowalczyk, dolnośląski kurator oświaty.

Podkreśla, że dźwiganie za dużego ciężaru na plecach jest jednym z powodów wad postaw u dzieci. - Chcemy, by młode pokolenie wyrosło na zdrowych ludzi. Staramy się działać prewencyjnie - dodaje Kowalczyk. Kurator przypomniał, że szkoły są zobowiązane do zorganizowania uczniowi miejsca do przechowywania podręczników i pomocy naukowych. - Musimy pilnować, by uczniowie mieli faktycznie miejsce, w którym mogą zostawić podręczniki - dodaje kurator.

A gdzie mogą interweniować rodzice, którzy mają problem z przeciążonym plecakiem swojego dziecka? - Takie wątpliwości można zgłaszać do kuratorium. Wtedy badamy sprawę, rozmawiamy z wychowawcą, dyrektorem szkoły i staramy się rozwiązać sprawę z korzyścią dla ucznia - przekonuje kurator.

Co uczniowie noszą w plecakach? Pedagodzy podkreślają, że szafki, e-booki, czy darmowa woda w szkole nie zawsze rozwiązują problem. W szkołach wskazują, że to zbyt ciężkich tornistrów przyczyniają się także... sami uczniowie i rodzice. Pracownicy sanepidu znaleźli w szkolnych tornistrach wiele, nie zawsze potrzebnych rzeczy. W tornistrach znaleziono różne książki, zabawki, po 2 bidony, puchar, medal, ogromną gumkę, opakowania plasteliny, czy bibuły. Pedagodzy z podstawówki przekonują, że te rzeczy nie były potrzebne uczniom na zajęcia. Dzieci pakują niektóre przedmioty do szkoły, bo chcą się np. nimi pochwalić lu zapominają je wypakować. Pracownicy sanepidu przyznają też, że uczniowie często dźwigają na swoich plecach zbyt wiele kilogramów, nie dlatego, że mają zbyt wiele szkolnych podręczników, tylko dlatego, że same plecaki są ciężkie.

- Modne są ciężkie tornistry ze stelażem i kółkami. Rodzice jednak zapominają że uczniowie takie plecaki muszą wnieść także po schodach, a są one cięższe niż zwykłe tornistry - przekonuje higienistka z podstawówki. Według zaleceń Państwowej Inspekcji Sanitarnej plecak szkolny: powinien być dostosowany do wzrostu, postawy i budowy ciała dziecka. powinien posiadać ergonomiczną, odpowiednio usztywnioną ściankę przylegającą do pleców, ciężar powinien być rozłożony symetrycznie, tornister powinien mieć szerokie szelki, należy go nosić na obu ramionach.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto