Walka o życie starszej mieszkanki Szczawna-Zdroju
4 września po godz. 18 ratowników wezwano do Szczawna-Zdroju na ul. Spacerową, gdzie na klatce schodowej 87-letnia kobieta nagle zasłabła i upadła na korytarzu.
- Niestety jej serce przestało bić i pomimo resuscytacji prowadzonej początkowo przez jej syna, następnie przez strażaków i ratowników medycznych, kobiety nie udało się uratować - wyjaśnia Robert Strojny z Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Nie pomógł również defibrylator. Seniorka odeszła.
Seniorzy w tarapatach przy Al. Wyzwolenia i ul. Długiej
Również w niedzielę, tyle że po godz. 14 strażacy udali się do jednego z budynków przy Alei Wyzwolenia.
- O pomoc prosiła rodzina 65-letniego przewlekle chorego mężczyzny. Po udzieleniu pierwszej pomocy strażacy przekazali pana Zespołowi Ratownictwa Medycznego - opowiada Strojny.
Natomiast w sobotę, 3 września, po godz. 1 w nocy mieszkańcy budynku przy ul. Długiej usłyszeli zza ściany wołanie o pomoc samotnie mieszkającej niepełnosprawnej kobiety
. - Strażacy dostali się do kobiety przez balkon z sąsiedniego mieszkania i po wejściu do mieszkania otworzyli drzwi pogotowiu ratunkowemu - wyjaśnia nasz rozmówca.
Starsza kobieta była zamknięta w mieszkaniu, nie mogła samodzielnie otworzyć drzwi, ani wezwać karetki. Gdyby nie pomoc sąsiadów jej życie byłoby w poważnym niebezpieczeństwie. Strażakom w tej akcji przydał się sprzęt do wspinaczki i znajomość technik alpinistycznych.
Troje dzieci i jedna winda
I na koniec jeszcze jedna sprawa, z ul. Malczewskiego na Piaskowej Górze, gdzie w niedzielne popołudnie (przed godz. 14) w windzie między piętrami utknęło troje dzieci - dwóch chłopców i dziewczynka. Winda stanęła pomiędzy pierwszym i drugim piętrem, nie otwierała się i nie można jej było ponownie uruchomić. O zdarzeniu poinformował zaniepokojony rodzic.
Strażacy namęczyli się z otwarciem windy z uwagi na trudny dostęp do zamka tego dźwigu. Młodych poszkodowanych ostatecznie wypuszczono z dźwigu.
- Dzieci były przestraszone, ale nie wymagały pomocy medycznej - wyjaśnia Robert Strojny.
Młodzi wałbrzyszanie mogli wrócić do rodziców, strażacy zaś po trzech kwadransach wrócili do bazy po wydaniu zalecenia dotyczącego sprawdzenia działania złośliwej windy przez zarządcę.
Każdego miesiąca spraw dotyczących zamkniętych w mieszkaniu seniorów i osób przewlekle chorych w naszym mieście nie brakuje. Dzięki trosce rodziny i sąsiadów służby mogą udzielić poszkodowanym pomocy.
podobne sprawy z ostatnich tygodni
- Trzy ciche dramaty za zamkniętymi drzwiami. Jedna osoba nie żyje
- Wałbrzych: Troska sąsiadów uratowała mężczyźnie życie
- Wałbrzych: Przez okna do mieszkanek osiedla w poważnych tarapatach [FOTO]
- Wołanie o pomoc i nocny podpalacz grasujący w dwóch dzielnicach
- Uratowali seniorkę w opałach i próbowali gasić nietypowy pożar
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?