Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu można kupić wyjątkowe, powstające tam lalki!

Paweł Gołębiowski
W TLiA w Wałbrzychu można kupić zrobioną tam lalkę. To wyjątkowa okazja!
W TLiA w Wałbrzychu można kupić zrobioną tam lalkę. To wyjątkowa okazja! Paweł Gołębiowski
W Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu można kupić sobie lalkę. Może to być prosta pacynka, albo na przykład marionetka, która daje większe możliwości animacji. - Te lalki są wyjątkowe. Mogą być znakomitym prezentem, czy świetną inspiracją do zabawy w teatrzyk – wylicza Karolina Sobolewska, sekretarz literacki wałbrzyskiego teatru. Podkreśla, że takie lalki kupimy tylko u nich. Powstają bowiem w pracowni plastycznej teatru.

A ich pracownia to miejsce po prostu magiczne. Pracujące tam panie: Beata Denga, Urszula Maciejewska, Jadwiga Biskowska i Małgorzata Ożóg, wyczarowują niezwykłe postacie, które później pojawiają się na scenie.

Kiedyś na scenie pojawiały się głównie lalki, teraz jest więcej miejsca dla aktorów

– My oczywiście oglądamy próby i spektakle, żeby ocenić czy wszystko jest w porządku. Widziałyśmy ich setki, bo pracujemy tu od kilkudziesięciu lat – śmieją się panie.

Podkreślają jednak, że robią to z przyjemnością, bo lubią swoją pracę i lubią ten teatr.
Oczywiście obserwują jak zmienia się.

- Kiedyś aktorzy, przeważnie poruszali się w zapadni i na scenie widać było tylko lalki – mówi pani Urszula. Dodaje, że teraz konieczne jest zatem przygotowanie także m.in. porządnego kostiumu dla aktora.

Tym w dużym stopniu zajmuje się „sekcja” krawiecka pracowni, czyli panie: Jadwiga i Małgorzata.

– Szyjemy dla lalek, dla aktorów. Kostiumy aktorów czasami trzeba przerabiać, poprawiać czy szyć od nowa. No i wykonujemy elementy scenografii. Kiedyś uszyłyśmy pół domu. Drzwi, meble – mówią.

Uszyły kiedyś pół domu

Mają już taką wprawę, że uszyją wszystko. Natomiast panie: Beata i Urszula między innymi wszystko wyrzeźbią. Realizują najbardziej fantazyjne pomysły scenografów.

- Pamiętam, że bardzo trudne było wycinanie nożyczkami twarzy z gąbki. Ale poradziłyśmy sobie, i to nieźle – opowiada Beata Denga.

Te twarze z gąbki powstawały do spektaklu „Och, Emil!”. Panie wspominają, że piękna scenografia była też do realizowanego kiedyś spektaklu „Kowal, pieniądze i gwiazdy”.

Do sprzedania unikatowe lalki - nigdzie nie grały

Wyjaśniają, że do każdej sztuki przygotowują inne lalki. Nie można ich bowiem, na przykład przerabiać, zakładać inne kostiumy. Obowiązują prawa autorskie do projektów.
Zatem w pracowni i w magazynach wałbrzyskiego Teatru Lalki i Aktora znajdują się setki lalek.
Te przeznaczone do sprzedaży nigdzie nie grały – są wykonane teraz, tylko dla potencjalnych kupców. Obecnie są takie cztery, ale powstają kolejne.

- Sprzedaż lalek prowadzi kasa teatru, która czynna jest w weekendy na godzinę przed rozpoczęciem spektaklu zgodnie z repertuarem. Lalki wyeksponowane są w gablocie, która znajduje się we foyer teatru – wyjaśnia Karolina Sobolewska.

Warto zatem wybrać się do wałbrzyskiego teatru na spektakl, i być może kupić dla dziecka piękna lalkę.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto