Nie tak dawno informowaliśmy o dwóch watahach wilków, których ślady znaleziono w wałbrzyskich lasach. Jedną z rodzin udało się także zarejestrować foto-pułapką. To dwa dorosłe osobniki i trójka młodych. Czy to one zaatakowały w Łącznej pod Mieroszowem, czy były to zdziczałe psy, ustalą fachowcy.
W chwili obecnej wiadomo na pewno, że drapieżniki podkopały się pod siatką ogrodzenia i rzuciły się na stado danieli i jeleni. Zaatakowały aż osiem zwierząt. Inne w popłochu taranowały ogrodzenie.
Zwierzęta należały do pana Zygmunta Diakowa, który prowadzi w Łącznej gospodarstwo hodowlane z różnymi gatunkami. Wśród nich znajdują się daniele, jelenie, czy zebry.
Dalsze postępowanie w tej sprawie będzie prowadzić Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. To ona także ustali wysokość odszkodowania za straty w stadzie. Przedsiębiorca nie wyklucza kolejnych ataków. Zdaniem leśników, nie da się ich ustrzec.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?