Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bardo Śląskie: Potrawy i ozdoby na Wielkanoc na Jarmarku Wielkanocnym

Natalia Wellmann
Podczas jarmarku odbył się też konkurs na największą palmę wielkanocną. Chętnych do udziału nie brakowało. Najważniejsze, że zwłaszcza najmłodsi, wykonali palmy własnoręcznie i bardzo się do tej pracy przykładali
Podczas jarmarku odbył się też konkurs na największą palmę wielkanocną. Chętnych do udziału nie brakowało. Najważniejsze, że zwłaszcza najmłodsi, wykonali palmy własnoręcznie i bardzo się do tej pracy przykładali Dariusz Gdesz
Dziesiątki wystawców, feeria kolorów i zapachów. Jarmark w Bardzie Śl. odwiedziły tłumy. Do końca tygodnia trwa jeszcze w Kłodzku

Jarmark Wielkanocny w Bardzie po raz kolejny był udany. Na dziedziniec bazyliki ściągnęły tłumy. Można było podpatrzeć, jak przystroić stół i przygotować wielkanocne potrawy. Jak co roku były wielkanocne palmy, ludowa muzyka, masa słodyczy i kilkadziesiąt stoisk ze świątecznymi potrawami. - To idealne miejsce, by przyjść z całą rodziną - mówiła Marianna Konieczny, która do Barda przyjechała z okolic Kłodzka. - Można nie tylko skosztować wielu łakoci, ale także podpatrzeć, jak święta przygotowują inni.

I rzeczywiście, było na co popatrzeć. Na początek, jak na Niedzielę Palmową przystało, pokaz wielkanocnych palm. Największa, bo mierząca 6,5 metra wysokości, zrobiona została przez uczniów klasy II A z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bardzie. Ale nagrodzonych za zrobienie palmy było znacznie więcej. Za nawiązanie do tradycji nagrodzeni zostali mieszkańcy Opolnicy. Najlepsza wśród palm dziecięcych była palma wykonana przez grupę dzieci z Gliwic, wypoczywających w Domu Dziecięcym w Bardzie. W kategorii palma szkolna wygrali uczniowie z klasy I B z Publicznego Gimnazjum w Bardzie, natomiast za najładniejszą palmę rodzinną uznano dzieło autorstwa rodziny Sobejko z Wojciechowic. Po prezentacji wielkanocnych palm przyszła pora na popisy kulinarne. Przygotowane przez koła gospodyń wiejskich i sołectwa stoły uginały się pod ciężarem przeróżnych potraw. Zapach świątecznych wędlin i ciast unosił się w powietrzu.

- Przygotowywaliśmy się kilka dni. Wszystkie potrawy są własnej roboty - mówi Agnieszka Łuka z Brzeźnicy. Razem z innymi paniami z Koła Gospodyń Wiejskich zajęła I miejsce w konkursie na najładniejszy stół wielkanocny. Przede wszystkim za przywiązanie do tradycji. Na stole pojawiły się bowiem tradycyjne potrawy wielkanocne: jaja, wędliny, maślane baranki i pascha. Ale były też kulinarne niespodzianki. Kobiety Kreatywne ze Stoszowic na przykład polecały wątróbkę z rodzynkami i ozorki wołowe w sosie chrzanowym. A na stoisku przygotowanym przez Radę Sołecką w Dzbanowie, oprócz polskich jaj, wędlin i chleba panie polecały francuskie mule na ostro. - Zawrotu głowy można dostać. Pomysłowość tych ludzi nie zna granic - mówiła z zachwytem Olga Tokarczuk, znana pisarka, która przechadzała się po stoiskach.

Jej wizyta w Bardzie Śląskim była nieprzypadkowa. Miasteczko wielokrotnie pojawiało się w jej książkach, za co mieszkańcy odwdzięczyli się, nadając Tokarczuk tytuł Honorowego Obywatela Miasta. Oprócz typowo kulinarnych atrakcji, można było również podziwiać pracę ludowych twórców, a dla najmłodszych były baloniki, wiatraczki, drewniane zabawki i wiele innych atrakcji. Kulinarnymi umiejętnościami mogły się też pochwalić gospodynie z regionu wałbrzyskiego, które uczestniczyły w jedenastym konkursie organizowanym m.in. przez starostę wałbrzyskiego. Z dziewięciu zespołów, jakie stanęły w tym roku do rywalizacji, jury przyznało cztery nagrody. Pierwsze miejsce otrzymali Państwo Zofia i Wiesław Sosnowscy z Jedliny-Zdroju za przygotowanie udźca nadziewanego boczniakami, dwa drugie miejsca otrzymali mieszkańcy gminy Walim - Państwo Józefa i Jerzy Rodak oraz Jadwiga i Jan Stach. Trzecie miejsce otrzymały panie Teresa Wendycz i Agnieszka Mądrzak-Wendycz z Mieroszowa, które przygotowały dwie potrawy: "Pasztet teściowej " i "Pieczeń synowej" .

Stół Koła Gospodyń Wiejskich w Brzeźnicy - wierny tradycji
Stół wielkanocny przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich w Brzeźnicy zdaniem jury konkursu był najbardziej wierny tradycji.
Dlatego też zdobył pierwsze miejsce. Jedną z autorek tego sukcesu jest Agnieszka Łuka (na zdjęciu).
Jak twierdzi, przygotowanie smakołyków zajęło kilka dni, zwłaszcza że były to potrawy własnej roboty. Wędliny, sery, wielkanocna pascha, chleb - wszystko według tradycyjnych receptur. Przepisy będziemy prezentować na stronie internetowej: walbrzych.naszemiasto.pl.

Jan Gejson zaprezentował swoje drewniane rzeźby
Jan Gejson z Barda na jarmarku jest po raz czwarty. I jak twierdzi, to idealna impreza do tego, by mógł zaprezentować swoje rzeźby. Przy takiej okazji ludzie chętniej kupują różne rzeczy. Od 40 lat głównie zajmuje się tematyką sakralną.
Jego rzeźby, anioły, znajdują się m.in. w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu, w Krakowie oraz zbiorach prywatnych w kraju i za granicą.
Pan Jan jest też laureatem wielu konkursów i przeglądów o tematyce sakralnej i ludowej.

Ceramiczne cudeńka pracowni z Barda Śl.
Na jednym ze stoisk swoje prace zaprezentowali członkowie pracowni ceramicznej działającej przy Centrum Kultury i Promocji w Bardzie.
Wśród nich była też Paulina Nowicka (na zdjęciu), która ceramiką zajmuje się od roku.
Specjalnie na jarmark przygotowała wielkanocne ozdoby. Wyglądały rzeczywiście wyjątkowo i warto zadbać, by ozdabiały nasze domy. Dużą atrakcją tego stoiska było też czerpanie papieru oznaczonym symbolem Barda.

Gospodynie z Barda Śl. postawiły na domowe smakołyki
Domowe pierogi, chleb ze smalcem, swojska kiełbasa i pierniki - to smakołyki, którymi częstowały panie z Klubu Seniora w Bardzie. Anna Fajfruk, Helena Breńko, Maria Zabrzeńska i Daniela Cytlak same od kilku dni przygotowywały wszystkie potrawy.
Dochód ze sprzedaży smakołyków panie, jak co roku, przeznaczą na jakiś pożyteczny cel.
W ubiegłym roku kupiły wyposażenie do kaplicy na Górze Bardzkiej. W tym roku pieniądze chcą przeznaczyć na leczenie chorego kolegi.

Panie z Dzbanowa zrobiły największy koszyk
W konkurencji na największy wielkanocny koszyk bezapelacyjnie wygrywały panie z Dzbanowa: sołtys Janina Telenga i Janina Kargol.
Potrawy, które prezentowały na stole też zaskakiwały swą oryginalnością.
Pani Janina jest znawczynią kuchni francuskiej,
dlatego oprócz polskich jaj, białej kiełbasy,
sera i słodkich mazurków pojawiły się mule, ponoć obowiązkowa potrawa wielkanocna na francuskich stołach. Czy w Polsce ma szansę się przyjąć?

Uwagę przykuwał ogromny chleb, schab i dziczyzna
Stół przygotowany przez Radę Sołecką w Dębowinie zajął trzecie miejsce w konkursie. Zdaniem pani Kazimiery Szymańskiej (na zdjęciu) jest to sukces wielu osób, które od kilku dni przygotowywały wszystkie świąteczne potrawy. Uwagę przykuwał między innymi ogromny chleb z napisem Dębowina.
Można było też skosztować przepysznego schabu ze śliwkami i pasztetu z dziczyzny. Wszystkie potrawy przygotowane zostały według domowych przepisów, przez to były wyjątkowe.

Olga Tokarczuk na jarmarku
Po wielkanocnych stoiskach, zachwycona rękodziełem i pięknymi potrawami, przechadzała się także Olga Tokarczuk. Pisarka od lat związana jest z Bardem Śląskim, które opisuje nawet w swoich książkach, a za co mieszkańcy przyznali jej tytuł Honorowego Obywatela Miasta. Pisarka podkreślała w rozmowie z nami, że za każdym razem jest pod wrażeniem pomysłowości i aktywności mieszkańców. Na jarmarki wielkanocne z przyjemnością przyjeżdża co roku i nigdy nie wyjeżdża z pustymi rękami.

W Kłodzku jeszcze trwa
Od niedzieli trwa również Jarmark Wielkanocny w Kłodzku. Tam wyjątkowo można go odwiedzać przez kilka najbliższych dni. W jarmarku bierze udział kilkunastu wystawców z całej Polski. Na stoiskach wystawione są świąteczne potrawy przygotowane przez koła gospodyń wiejskich z całego regionu i nie tylko, a także wielkanocne pisanki, palmy i stroiki. Będzie można kupić też wyroby pszczelarskie, obrusy świąteczne i wiklinowe koszyki. - Imprezę organizujemy już po raz trzeci i cieszy się ona ogromnym powodzeniem wśród mieszkańców - mówi Andrzej Dąbrowski, szef Kłodzkiego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji. W jarmarku udział wezmą również wystawcy z Czech. Będzie więc można podpatrzeć, jak wygląda Wielkanoc za południową granicą. Przedświąteczny kiermasz urozmaicają występy zespołów ludowych, a także wiele konkursów i atrakcji dla dzieci. Warto więc wybrać się na niego z całą rodziną. Jest jeszcze na to szansa. Jarmark potrwa do 3 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto