W tej sprawie powstała petycja do burmistrza Kłodzka, którą przekazano jeszcze w czerwcu 2020 roku. Zwracający się w niej mieszkańcy proszą o likwidację boiska znajdującego się na osiedlu, przekształcenie jego terenu w formę zieleni miejskiej, a także ustanowienie regulaminu korzystania z placu zabaw. Składający petycję chcą, aby wprowadzić czasowe ograniczenie z jego korzystania, do 8 godzin na dobę, przy czym nie później niż do godziny 19.
-Najgorszy jest ten pisk i szum. Do tych dzieci nic nie dociera. Często słychać bluzgi, a rodzice siedzący na ławkach, nie zwracają na to uwagi. Od 10 rano do 22 słychać ciągły szum. Przychodzą do mnie starsze kobiety i aż płaczą z bezsilności. Nam już ręce opadają. W domu własnych myśli człowiek nie słyszy - mówi nam mieszkaniec ul. Malczewskiego, pragnący zachować anonimowość.
Mieszkańcy stanowczą podkreślają, że prawo do wypoczynku, zaznania spokoju we własnym domu stoi wyżej niż prawo do rozrywki, rekreacji i sportu, wobec czego boisko nie może istnieć pod ich oknami, bo neguje możliwość normalnego korzystania przez nich z domowego ogniska. Ich zdaniem dzieci i młodzież, którzy chcą pograć w piłkę, mogą to zrobić na pobliskim stadionie OSiR-u przy ulicy Kusocińskiego.
-Burmistrz obiecał, że to boisko gdzieś przeniesie. Obiecał nam, że załatwi to w drugim kwartale tego roku, no ale póki co nic nie widać. Nie wiem, czy on się boi, czy nie chce - mówi mieszkaniec Malczewskiego.
Zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie do kłodzkiego urzędu 23 czerwca, jednak po dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?