Bogusław Piątek to wieloletni były prezes Automobilklubu Ziemi Kłodzkiej a od 2013 roku prezes Zarządu Okręgowego PZM we Wrocławiu. Jego dodatkowym zajęciem jest dbanie o działkę, którą uprawia wraz z żoną Stanisławą. Uprawa ogrodu to jej konik. I chociaż pan Bogusław na brak zajęć nie może narzekać, chętnie pomaga swojej drugiej połówce w pracy na ich kawałku ziemi w Ogrodzie Działkowym „Szafran” w Kłodzku.
- Działka to hobby żony, ja jestem tu tylko osobą fizyczną - śmieje się Bogusław Piątek.
Państwo Piątek są działkowcami od 35 lat. Kiedyś mieli działkę w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym na terenie wojskowym w Kłodzku, lecz jak tłumaczą, sytuacja polityczna zmusiła ich do znalezienia nowego ogrodu i przeniesienia się. Działkę, którą obecnie pielęgnują, mają już od 7 lat. Jednak nie zawsze prezentowała się tak pięknie jak teraz.
-Działka była w opłakanym stanie. Mnóstwo drzew, wszystko zarośnięte. Wykarczowaliśmy ją niemal do zera, została tylko jedna jabłonka. Niektóre drzewa pochodzą ze starej działki. Przenosiłem drzewa mojego wzrostu, a nawet wyższe. Na szczęście wszystkie się ładnie przyjęły.
Aktualnie działka zachwyca wyglądem i kolorytem. Znajdziemy na niej nie tylko kwiaty, ale również zioła, ziemniaki czy pigwę. Dzięki temu, że jest tu tak pięknie, właściciele odpoczywają, ciesząc się uroczym otoczeniem.
- Relaks i odpoczynek to podstawowa sprawa na stare lata .
Dodatkowym atutem posiadania działki w ROD „Szafran” w Kłodzku jest fakt, że między działkowcami jest wspólnota, o którą wszyscy dbają. Państwo Piątek chwalą również obecny zarząd, z którym według nich, nie ma żadnego problemu. To wszystko sprawia, że działkowcy bardzo chętnie spędzają w swoim ogrodzie dużo czasu.
- Nie jesteśmy tu codziennie, ale jak już przyjdę rano i jeśli tylko jest pogoda, to spędzam tutaj kilka godzin - mówi Stanisława Piątek. -Traktujemy to jako relaks. Działka jest bardziej rekreacyjna niż warzywna. Warzywa są tylko w malutkich grządkach. Przydają się, gdy coś jest na bieżąco potrzebne, na przykład przy ognisku - opowiada dumny działkowiec.
Pomimo tego, że w Ogrodzie „Szafran” panuje przyjazna atmosfera i większość działkowców się zna, Bogusław Piątek podkreśla, że lubi tu czasami pobyć sam.
- Mam szeroki kontakt z ludźmi na co dzień, tutaj uciekam, by się zrelaksować, jest cicho i spokojnie.
Podkreśla jednak, że choć posiadanie działki wydaje się być strzałem w dziesiątkę, przytrafiają się tu również przykre incydenty. Działkowcy narzekają na złodziei, którzy kradną sprzęt z altanek.
-Boimy się cokolwiek tu zostawić i za każdym razem musimy brać wszystko do domu...
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?