W "Gazecie Robotniczej" z 30 listopada 1969 roku ukazała się wstrząsająca fotografia przedstawiająca powieszoną
na drzewie Indiankę.
Rafał Wojaczek w jednym z wierszy napomknął o tej fotografii
Rafał Wojaczek "Poemat mojej melancholii"
Po pierwsze:
Matka nie jest matką tylko się za nią podaje
Po drugie:
Ojciec nie jest Bogiem lecz obcym starszym panem
Po trzecie:
Księżyc jest lunatykiem (to z jakiegoś wiersza)
Po czwarte:
Mickiewicz jest kobietą (też z mojego wiersza)
Po piąte:
Pogoda jest starą panną
Po szóste:
Słońce do oka mi wpadło
(...)
Po dwudzieste siódme:
Żona mojego przyjaciela i jej zabiegi
Po dwudzieste ósme:
Aby utrzymać dom siebie męża dwoje dzieci
Po dwudzieste dziewiąte:
Fotografia w dzienniku, która mną wstrząsnęła
("Gazeta Robotnicza", wydanie niedzielne z dn. 30 XI 1969 r.)
Po trzydzieste:
Pewien cytat (Ch. Baudelaire "Mon coeur mis á nu LXIX)
Po trzydzieste pierwsze:
Redakcja na wysokim piętrze
Po trzydzieste drugie:
Jacek Łukasiewicz mówił, że można iść bezpiecznie, gdyż nie ma pedałów
(...)
Po pięćdziesiąte ósme:
Przemyśleć zagadnienia poezji
3 grudnia 1969
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?