Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Nie chcą obniżki dla wójta w Łużnej. Radni zagłosowali przeciw uchwale

Lech Klimek
Lech Klimek
Od pierwszego lipca działa specjalna ustawa mająca sprawić, że wójtowie i burmistrzowie będą żyli skromniej. Tak chcą posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Zgodnie z zapisami ustawowymi wynagrodzenie wybranych w demokratycznych wyborach włodarzy ma zostać obniżone o 20 procent. Wynagrodzenia zawsze ustalały rady miast i gmin na początku kadencji. Oczywiście radni mogli w trakcie kadencji zmniejszać lub zwiększać uposażenia, ale nie mogły one być wyższe, niż siedmiokrotność kwoty bazowej, która obecnie wynosi 1789,42 zł, czyli 12 525,94 zł brutto.

Pomimo że ta podstawa nie uległa zmianie to w większości rad zapadła decyzja, by ciąć wypłaty. Tam, gdzie nie cięto, włodarze czasem sami obcinają swoje wynagrodzenia.

W Moszczenicy wójt jeszcze się zastanawia

Rada gminy w Moszczenicy nie zajęła się zarobkami Jerzego Wałęgi, wójta tej gminy.

- Jeszcze nie podjąłem żadnej decyzji - mówi sam zainteresowany. - Zastanawiam się jednak bardzo poważnie na obniżkę mojej pensji. Nie dlatego, żebym uważał, że to ma jakieś podstawy, ale żeby nie narazić pracowników urzędu na przykrości. Ktoś ustala listy płac, ktoś je podpisuje. Potem może się okazać, że z czystej ludzkiej złośliwości jakiś urzędnik będzie chciał się na nich odegrać - dopowiada.

Działania radnych, którzy z miesiąca na miesiąc obniżają wynagrodzenia, kwituje stwierdzeniem, że każdy, kto tego doświadczy, może udać się do sądu pracy i na sto procent wygra.

- Tu niczego nie zmienia fakt, że my mamy trochę inne umowy niż pozostali pracownicy - mówi. - Nasze stanowiska pochodzą z wyboru, ale jak wszystkich zatrudnionych, nas również chroni prawo pracy. Musieliby zastosować trzymiesięczne wypowiedzenie dotychczasowych warunków. To by oznaczało, że ewentualnie od października mógłbym zarabiać mniej - podkreśla.

Rafał Kukla sam sobie obniżył pensję

W Gorlickim ratuszu już podjęto decyzję. Rafała Kukla będzie zarabiał mniej, choć i tu radni nie pochylili się nad jego zarobkami.

- Już wypłata za lipiec będzie mniejsza - stwierdza Łukasz Bałajewicz, wiceburmistrz. - To jego własna decyzja. Postanowił dostosować się do nowych regulacji. Oczywiście jest tu też argument prawny: wypłata wyższego wynagrodzenia, niż teraz jest to dopuszczalne, byłaby złamaniem dyscypliny finansowej, a to mogłoby pociągnąć za sobą reakcję ze strony organu kontrolnego, czyli RIO - dodaje.

Pensja Rafał Kukli, który dotychczas zarabiał 10 115 brutto, zmniejszy się o 824 złote.

- Choć zarządzał największym organizmem w powiecie, zarabiał mniej od swoich kolegów - dodaje Bałajewicz. - Teraz wynagrodzenia się trochę spłaszczą. Nie będzie tak dużych dysproporcji pomiędzy zarobkami wójtów i burmistrzów, jak zdarzało się do tej pory. Mimo to burmistrz Gorlic do końca kadencji i tak będzie w tyle za pozostałymi włodarzami w powiecie - dodaje.

W Łużnej na obniżenie pensji nie ma zgody

Kazimierz Krok (10 620 zł), wójt gminy Łużna, miał już okazję przekonać się na własnej skórze, czym jest obniżenie wynagrodzenia. Jest on jedyny samorządowcem, któremu radni na początku kadencji postanowili obciąć pensję.

- Przygotowałem na sesję rady uchwałę obniżającą moje wynagrodzenie - mówi wójt- - Jednak radni chyba w proteście przeciwko wtrącaniu się w ich kompetencje odrzucili ją. Tak głosowało 13 radnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Jeszcze nie wiem, czy sam sobie obniżę wynagrodzenie - dodał.

Samorząd i pieniądze

Paradoksy decyzji rządu

Rozporządzenie rządu rozwinęło kreatywność w obchodzeniu ustawy przez samorządowców w różnych zakątkach kraju. Obniżają na przykład zasadnicze pensje włodarzy miast i gmin, jednocześnie windując im poziom dodatków. Uzasadniają to faktem, że po wejściu nowych rozwiązań prawnych szefowie samorządów będą zarabiali mniej niż podwładni. W efekcie np. prezydent Warszawy zainkasuje tylko o 24 zł mniej, a marszałek Mazowieckiego - o 5,7 zł.

Co w sytuacji, gdy rady nie

Samorząd, który uparcie nie będzie dostosowywał pensji szefa gminy czy powiatu do nowych regulacji, może spodziewać się uwag ze strony Regionalnej Izby Obrachunkowej dotyczących niewłaściwego wydatkowania środków publicznych, z kolei wojewoda będzie występował o pisemne wyjaśnienia.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Gorlice. Nie chcą obniżki dla wójta w Łużnej. Radni zagłosowali przeciw uchwale - Gazeta Krakowska

Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto