Niestety trwa kryzys formy piłkarzy II-ligowego Górnika Wałbrzych. W ostatnim meczu wałbrzyszanie ulegli u siebie 0:3 Jarocie Jarocin. Niby starali się, biegali i walczyli, ale im „nie idzie” i co najgorsze ta niemoc dotyczy zarówno ataku jak i obrony. Mecz z Jarotą zaczęli całkiem dobrze. Już w 8. minucie bramkarz gości z trudem obronił strzał Sławomira Orzecha. Z czasem jednak przyjezdni zaczęli coraz śmielej atakować. W efekcie bardzo szybko, bo już w 24. min. Bartosz Kieliba pokonał Damiana Jaroszewskiego. Górnik co prawda próbował doprowadzić do wyrównania, ale to goście stwarzali sobie groźniejsze sytuacje strzeleckie. Nie wykorzystali ich i do przerwy wygrywali 1:0. Po zmianie stron anemiczne ataki gospodarzy nie przyniosły bramek, natomiast gracze Jaroty zdołali zdobyć jeszcze dwa gole. Najpierw w 61. min. po rzucie rożnym piłka trafiła do Adriana Owczarka, który podwyższył na 2:0, a w 85. min. wynik ustalił Damian Pawlak.
Górnik Wałbrzych - Jarota Jarocin 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartosz Kieliba (24), 0:2 Adrian Owczarek (61), 0:3 Damian Pawlak (85)
Górnik: Jaroszewski, D. Michalak (65 Moszyk), Wojtarowicz, Orzech (75 Zieliński), G. Michalak, Oświęcimka, Wepa, Morawski, Sawicki, Zinke (64 Sobczyk), Bartkowiak (84 Chajewski).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
