- Czy zawsze chciała Pani związać życie ze służbą zdrowia?
- Tak, jak najbardziej. Od małego o tym marzyłam. Zawsze chciałam być lekarzem. Najpierw zostałam pielęgniarką, później zdawałam na Akademię Medyczną we Wrocławiu. Całe swoje życie związałam ze służbą zdrowia. Sprawia mi to olbrzymią satysfakcję
- Czym jest dla Pani ta nominacja w naszym plebiscycie?
- Powiem szczerze, że na początku pomyślałam, że to jest żart i ktoś próbuje sobie ze mnie zażartować. Nie wierzyłam w to. Jest to ogromnie miłe zaskoczenie. Nie spodziewałam się tego. Pracuję w tym zawodzie, bo jest to droga, którą sobie wybrałam, nie dla nagród, czy splendoru. Robię to, co lubię i nie oczekuję żadnej gloryfikacji. Jest to ogromne wyróżnienie, ogromny kredyt zaufania od Czytelników. To jest tym bardziej podwójnie miłe.
- Jak spędza Pani swój czas prywatny? Jak się Pani odstresowuje?
- Uwielbiam się odstresowywać w ogrodzie. Nic mnie tak nie odstresowuje jak ciężka fizyczna praca. Uwielbiam spędzać czas w ogrodzie np. sadząc kwiaty, czy kosząc trawę. Lubię też czytać książki, ale po ciężkim dniu preferuję raczej lekką lekturę.
Sprawdzaj wyniki na bieżąco
Pracodawcy nie będą tworzyć nowych miejsc pracy