Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłodzko: Akademii Przedszkolaka grozi zamknięcie

Natalia Wellmann
Do Akademii Przedszkolaka uczęszcza dziś około 50 dzieci
Do Akademii Przedszkolaka uczęszcza dziś około 50 dzieci fot. natalia wellman
Akademia Przedszkolaka w Kłodzku działa od trzech lat i jest jednym z dwóch prywatnych przedszkoli w mieście. Placówka zdążyła już zyskać sobie sympatię dzieci i zaufanie rodziców. Problem w tym, że dziś walczy o przetrwanie i od września może przestać istnieć.

Powód? Spór między władzami miasta a właścicielami przedszkola.

Placówka mieści się w miejskiej kamienicy, zarządzanej przez dyrekcję Szkoły Podstawowej nr 6, która w 2008 roku wydzierżawiła mocno zdewastowany budynek na potrzeby przedszkola.
- Powiedziano nam wówczas: remontujcie, a my postaramy się, żebyście działali jak najdłużej - mówi Małgorzata Majowicz, która Akademię Przedszkolaka stworzyła razem z mężem Oktawiuszem. Zainwestowali w to przedsięwzięcie 240 tys. zł. I choć umowę dzierżawy mieli tylko na trzy lata, nie obawiali się, bo dostali obietnicę umowy na lata następne. Niestety. Dzisiaj dyrekcja szkoły twierdzi, że o przedłużeniu dzierżawy nie ma mowy. Oficjalny powód jest taki, że w kamienicy ulokowany zostanie pion administracyjny szkoły i dla przedszkolaków już miejsca nie ma. Ale zdaniem Majowiczów, rzeczywisty powód jest zupełnie inny.

Właściciele Akademii twierdzą, że podpadli władzom miasta, bo kwestionowali wysokość przyznawanych im przez miasto dotacji. Ale najbardziej narazili się burmistrzowi Bogusławowi Szpytmie w czasie ostatnich wyborów samorządowych. Na kamienicy wywiesili bowiem materiały wyborcze jego największego konkurenta.

- Już wtedy zasugerowano nam, że jeśli nie zdejmiemy baneru, to na dzierżawę nie mamy co liczyć - dodaje Małgorzata Majowicz. Dziś jest mocno zdruzgotana. Znalezienie innej lokalizacji dla przedszkola w Kłodzku będzie bardzo trudne. Poza tym szkoda zainwestowanych pieniędzy w remont kamienicy, która teraz, decyzją władz miasta, ma być siedzibą dla księgowej i sekretarki. W walkę o przedszkole włączyli się rodzice dzieci.

- Nie wyobrażam sobie, żeby tak dobre przedszkole przestało istnieć - mówi Alina Chlebicka z Kłodzka, mama 4-letniego Piotrka. Podobnie jak kilkudziesięciu innych rodziców podpisała się pod protestem w sprawie likwidacji placówki. Jeśli Akademia będzie zamknięta, wielu rodziców, zwłaszcza najmłodszych dzieci, będzie miało olbrzymi kłopot. - Znalezienie miejsca w innych przedszkolach graniczy z cudem - dodaje pani Alina.

Zdaniem Witolda Krzelowskiego, zastępcy burmistrza Kłodzka, problem jest wykreowany przez właścicieli Akademii i nie ma nic wspólnego z polityką. - Sympatie polityczne Majowiczów nas nie interesują. Najważniejsze, że szkoła nr 6 ma problemy lokalowe i trzeba je rozwiązać - podkreśla.
Właściciele przedszkola i rodzice mają się spotkać w poniedziałek z władzami miasta. Majowicze zapowiadają, że jeśli nie uda im się ocalić Akademii, to chcą chociaż odzyskać zainwestowane pieniądze. Nawet jeśli mieliby o to walczyć w sądzie.

W Kłodzku działają cztery publiczne przedszkola i dwa prywatne, w tym Akademia Przedszkolaka. Już dzisiaj, zdaniem rodziców, znalezienie miejsca dla dziecka graniczy z cudem. A problem będzie jeszcze większy. W związku z nowym obowiązkiem szkolnym i tym, że miasto musi zapewnić 5-latkom roczne przygotowanie przedszkolne, miejsc dla młodszych dzieci będzie mniej. Szacuje się, że miasto będzie musiało znaleźć miejsca dla około 120 5-latków, które do tej pory z przedszkola nie korzystały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto