Kłodzko: Dąbrowski zostanie posłem?

Marszałek Schetyna wygasił mandat Święczkowskiemu, bo zgodnie z prawem nie można łączyć mandatu parlamentarnego z prokuratorskim, a Święczkowski jest prokuratorem w stanie spoczynku. Zdaniem marszałka poseł elekt powinien albo zrzec się funkcji prokuratora albo zrezygnować z mandatu, gdyż tak stanowi konstytucja. Były szef ABW ma jednak inne zdanie i zapowiedział, że odwoła się do Sądu Najwyższego. Jeśli SN potwierdzi rację marszałka sejmu, to na miejsce Święczkowskiego wchodzi Andrzej Dąbrowski, który miał trzeci wynik na wałbrzyskiej liście PiS (4188 głosów). Obecnie jest dyrektorem Kłodzkiego Centrum Kultury Sportu i Rekreacji, radnym powiatu kłodzkiego i szefem powiatowych struktur PiS. Czy już czuje się posłem?
- Podchodzę do tego spokojnie i czekam na decyzję sądu w tej sprawie - mówi i zaznacza, że jeśli otrzyma mandat posła, to nie zamierza z niego zrezygnować.
- Takie plotki dotarły do mnie niedawno i chciałbym je zdementować - podkreśla.
Czym chciałby się zająć w Sejmie?
- Na pewno samorządem terytorialnym i infrastrukturą - odpowiada. Na pytanie czy bliżej mu do Zbigniewa Ziobry czy raczej prezesa Jarosława Kaczyńskiego odpowiada, że jego zdaniem całe zamieszanie wokół PiS jest wykreowane przez media.
- Jestem członkiem partii Jarosława Kaczyńskiego i tu pozostanę. Nie interesują mnie żadne frakcje - zapowiada, choć nie ukrywa, że w PiS-ie konieczne są pewne zmiany.
- Uważam, że PiS powinien być bardziej partią centrową niż skrajnie prawicową - dodaje.
Ma 39 lat. Jest absolwentem wydziału nauk społecznych oraz studiów podyplomowych z zakresu samorządu terytorialnego na Uniwersytecie Wrocławskim. Z Kłodzkiem związany jest od 2005 roku. Przyjechał tu z Wrocławia, jako bliski współpracownik Bogusława Szpytmy, burmistrza Kłodzka. Członkiem PiS został w połowie 2009 roku i właściwie od samego początku zaczął piąć się po szczeblach kariery. Niemal od razu został szefem miejskich struktur PiS w Kłodzku. Od stycznia tego roku jest przewodniczącym zarządu powiatowego tej partii. W wyborach do Sejmu startował z czwartego miejsca w okręgu wałbrzyskim.