Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłodzko się dusi. Miłośnicy przyrody proponują rozwiązanie

DAB
Jest pomysł, żeby w tym miejscu powstał park, który łączyłby galerię handlową z miastem. fot. Damian Bednarz
Nowy park w Kłodzku łączący galerię z miastem i zielona ścieżka dookoła Twierdzy Kłodzko. To pomysły lokalnych miłośników przyrody, które miałyby przyczynić się do poprawy jakości środowiska, a przede wszystkim komfortu życia mieszkańców.

Tereny zielone na szerszą skalę w Kłodzku pojawiły się dopiero w XIX wieku, kiedy to miasto utraciło status twierdzy. Dzięki temu stoki bojowe w okolicach twierdzy w sposób naturalny zaczęły porastać roślinnością i drzewami. Właśnie wtedy powstały m.in. parki współcześnie noszące nazwy: Noworudzki, Strażacki czy Esperanto.

-Niemcy w sposób naturalny adaptowali tereny po dawnych stokach bojowych, zwanych glacis. Trzeba wiedzieć, że chociażby taki Park Noworudzki nie nadaje się pod zabudowę, dlatego, że w podziemiach znajdują się korytarze kontrminowe twierdzy, czyli teren niestabilny. W ten sposób dostaliśmy oazę zieleni – mówi Sławomir Machlowski, kierownik Twierdzy Kłodzko.

Od tego czasu minęło już niemal 150 lat, a Kłodzko obecnie potrzebuje terenów zielonych jak nigdy. Zauważyli to ludzie kultury i miłośnicy przyrody z naszego regionu, którzy napisali list otwarty do władz gmin powiatu kłodzkiego. Zaapelowali w nim o tworzenie nowych terenów zielonych, a nie tylko o rewitalizację już istniejących. Pomysł poparła także noblistka Olga Tokarczuk, która złożyła swój podpis w liście. Do tej chwili żadna z gmin nie podjęła rękawicy i nie opowiedziała się za pomysłem.

A tymczasem nowe parki są niezbędne we współczesnym świecie. Głównie dlatego, że drzewa pomagają w walce ze smogiem.

-Gęsto zadrzewione parki i skwery mogą stworzyć w warunkach miejskich enklawy niemal pozbawione szkodliwych pyłów obecnych w atmosferze – mówi ekolog roślin, dr hab. Marcin Zych z Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z portalem ulicaekologiczna.pl.

Co istotne, tylko w styczniu na terenie Kłodzka przez osiem dni przekroczone były dopuszczalne normy pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu.

Trwa głosowanie...

Czy potrzeba nowych parków w Twoim mieście?

Barokowy ogród na Twierdzy Kłodzko

Jak poradzić sobie z tym problemem? Zarządzający największą kłodzką atrakcją przedstawili ciekawą koncepcję na rozwój zieleni w mieście. U południowego podnóża Twierdzy Kłodzko, w ramach tzw. „Ścieżki wokół Twierdzy”, powstał już skwer zwany ogrodem komendanta, jednak przedstawiciele Twierdzy idą o krok dalej.

-Chcielibyśmy na Małych Kleszczach, czyli formacji obronnej na wschodnim stoku fortecy (poniżej „Ścieżki wokół Twierdzy” i na zapleczu budynków przy ulicy Łukasińskiego) stworzyć barokowy, uporządkowany ogród, tak, jak miało to miejsce w XVIII i XIX wieku. W ten sposób moglibyśmy zadbać o dostęp mieszkańców tej ulicy do terenów zielonych, co ważne – inspirowanych ikonografią historyczną – a niedawno odtworzoną ścieżkę historyczną poprowadzić dalej, wokół Lunety Żuraw. Dzięki temu turyści i mieszkańcy mieliby możliwość obejść Twierdzę wśród terenów zielonych. Chcemy połączyć ideę walorów przyrodniczych z historycznymi i przekonać mieszkańców do pomysłu zielonych terenów na Małych Kleszczach – mówi Joanna Stoklasek-Michalak, dyrektor Twierdzy Kłodzko.

Park łączący galerię handlową z miastem

Inicjator listu otwartego, Przemysław Ziemacki, również zaproponował ciekawą koncepcję miejsca, które mogłoby zostać atrakcją turystyczną Kłodzka, a także w sposób szczególny połączyłoby Galerię Twierdza Kłodzko i okoliczne sklepy z częścią miejską.

-Trzeba zadać sobie pytanie, gdzie toczy się życie ludzi. Właśnie tam tworzy się parki, a życie ludzi z naszego regionu toczy się w pobliżu centrum handlowego Twierdza Kłodzka - mówi nam Przemysław Ziemacki.

Galeria została wybudowana w pobliżu drogi krajowej nr 8, a najszybszym sposobem dostania się tam samochodem z centrum miasta jest przejazd ulicą Noworudzką. Także piesi zmuszeni są spacerować chodnikiem wzdłuż tej drogi. Każdy, kto choć raz przechodził tamtym rejonem, wie, jak „czyste” jest tam powietrze.

Zdaniem Ziemackiego, rozwiązaniem problemu jest utworzenie miejskiego lasku pomiędzy galerią a ogrodami działkowymi „Nowy Świat”.

- Startując z dawnego Kłodzka, moglibyśmy dojść do centrum handlowego, praktycznie nie wychodząc z terenów parkowych. Koszty inwestycji są śladowe, bo lasek miejski wyrośnie sam, jedynie gruntowe ścieżki wymagałyby przygotowania. Tak naprawdę wystarczy powstrzymać się od inwestycji w tym miejscu - mówi.

Trwa głosowanie...

Co sądzisz o pomyśle parku łączącego galerię z miastem?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto