Koronawirus. Wałbrzyskie pogotowie i szpital dla chorych z całego byłego województwa! Ilu lekarzy, łóżek, karetek [RAPORT]
Koronawirus Wałbrzych. Nasze miasto musi zadbać o wszystkich pacjentów z podejrzeniem koronawirusa na terenie byłego województwa wałbrzyskiego
Po zarządzeniu Wojewody Dolnośląskiego, który wyznaczył wałbrzyski szpital do przyjmowania chorych i osoby z podejrzeniem na koronawirusa z terenu byłego województwa wałbrzyskiego, trzeba było zlikwidować oddział rehabilitacyjny. Wszystko po to, by zapewnić odpowiednią liczbę łóżek, które czekają w gotowości na ewentualnych pacjentów. W szpitalu są obecnie 44 takie łóżka. O osoby, które tu trafiają, dba sześciu lekarzy. Zostali oddelegowani do pracy z osobami czekającymi na wynik testów na koronawirusa. To pięciu internistów i jeden specjalista chorób zakaźnych. Warto zaznaczyć, ze w wałbrzyskim szpitalu jest również oddział pulmonologiczny, gdzie pracuje 5 lekarzy specjalizujących się w chorobach płuc i układu oddechowego. Oni na razie jednak nie zostali wyznaczeni do walki z koronawirusem i pracują na Piaskowej Górze. Szpital uspokaja, że na razie nie brakuje kombinezonów ani środków czystości czy dezynfekcji. Chorzy ze zlikwidowanego na czas pandemii oddziału rehabilitują się na innych oddziałach, np. kardiologicznym czy na ortopedii. NA NASTĘPNYM SLAJDZIE PISZEMY O SYTUACJI W WAŁBRZYSKIM POGOTOWIU, ILE KARETEK, SKĄD WOŻENI SĄ CHORZY