Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Dorala Nysy po zaciętym meczu przegrali u siebie minimalnie z Albą Chorzów

Paweł Gołębiowski
Koszykarze II-ligowego Dorala Nysy Kłodzko przegrali u siebie, po zaciętym meczu 72:74 z wyżej notowaną Albą Chorzów. Podopieczni trenera, Marcina Radomskiego pomimo słabszej dyspozycji byli jednak bardzo bliscy wywalczenia kompletu punktów

Koszykarze II-ligowego Dorala Nysy Kłodzko przegrali u siebie, po zaciętym meczu 72:74 z wyżej notowaną Albą Chorzów. Podopieczni trenera, Marcina Radomskiego pomimo słabszej dyspozycji byli jednak bardzo bliscy wywalczenia kompletu punktów.
Doral Nysa przystępował do pojedynku z Albą trochę „rozbity”. W tygodniu poprzedzającym spotkanie na uraz narzekał Marcin Kowalski, chorował Maciej Lepczyński, a obowiązki zawodowe nie pozwoliły na regularne treningi Michałowi Lipińskiemu. Ostatecznie wyszli oni na parkiet przeciwko drużynie z Chorzowa, a wystąpić nie mógł tylko Czesław Radwański (zatrzymały go sprawy prywatne). Na boisku widać było jednak brak koncentracji i porozumienia w ekipie z Kłodzka. Szwankowała obrona, było sporo strat i goście pierwszą kwartę wygrali 19:15, a po drugiej ich przewaga jeszcze urosła i było 41:34 dla Alby. W przerwie Doralowcy jednak zmobilizowali się i po zmianie stron zaczęli zdecydowanie lepiej bronić. W efekcie , w 29. minucie doprowadzili nawet do remisu 51:51. Alba jednak nie zamierzała ustąpić i o wyniku spotkania decydowała końcówka. W niej goście prowadzili już tylko 69:68 czy 71:70, ale zawodnikom Dorala Nysy nie udało się w ostatnich sekundach oddać celnego rzutu.

Doral Nysa Kłodzko - Alba Chorzów 72 : 74 (15:19, 19:22, 17:14, 21:19)

Doral Nysa : Weiss 21 (3x3), Kowalski 12(2x3), Lepczyński 10(1x3), Gadomski 10, Bartkowiak 9, Lipiński 6, Wojciechowski 4.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto