Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lipcowe ochłodzenie dało się we znaki. Mężczyzna zdjął z manekina kożuch i uciekł

Damian Bednarz
mat. prasowy policji
Lipcowe załamanie pogody w naszym powiecie, niektórym ostro dało się we znaki. Na przykład 41-letniemu mieszkańcowi powiatu kłodzkiego, który spacerując w piątek po Polanicy-Zdroju, zdjął z manekina męski kożuch i uciekł. Po krótkim pościgu został on zatrzymany przez funkcjonariuszy.

- W ubiegły piątek w południe policjanci z powiatu kłodzkiego otrzymali informację o kradzieży kożucha męskiego, który znajdował się na manekinie przed sklepem w Polanicy- Zdroju. Wartość skradzionego mienia określono na kwotę 1550 zł. W wyniku podjętej interwencji funkcjonariusze już po kwadransie od otrzymanego zgłoszenia zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kradzież - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku.

41-latek schował się w krzakach niedaleko Parku Zdrojowego. Policjanci znaleźli przy nim skradziony kożuch, który został następnie oddany właścicielce sklepu. Mieszkaniec powiatu kłodzkiego został zatrzymany. Po sprawdzeniu jego trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Podejrzany usłyszał już zarzut przestępstwa kradzieży, do którego się przyznał. Teraz może mu grozić kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto