Mateusz Gamrot zatrzymany przez policję w Kudowie-Zdroju. Zawodnik wydał oświadczenie

-Tego typu sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca, za co chciałem przeprosić przede wszystkim funkcjonariuszy, jak i fanów, których zaufanie nadszarpnąłem - napisał w swoim oświadczeniu "Gamer".

Jednocześnie stwierdził, że w ramach przeprosin wsparł Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.

Co ciekawe, na oświadczenie Gamrota zareagował także oficjalny profil Policji na Facebooku.

- I to się nazywa honorowe zachowanie, które należy docenić. Sam Pan Mateusz wnioski już wyciągnął i jesteśmy przekonani, że będzie inaczej patrzył na ciężką i często niewdzięczną służbę policjantow.
Jeżeli ktoś z Panstwa chciałby wesprzeć Fundacja Pomocy Wdowom i Sierotom Po Poległych Policjantach, wystarczy, że wpłaci dowolne środki lub przekaże 1% podatku na rzecz Fundacji - nie trzeba wcześniej narozrabiać- czytamy na stronie Polska Policja.

Przypomnijmy, że policjanci z Kudowy-Zdroju zostali wezwani w nocy z czwartku na piątek do awantury w centrum miasta. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że winowajcą jest były mistrz KSW, a obecnie zawodnik UFC.

-Mężczyzna podczas przeprowadzanej interwencji był agresywny, zakłócił nietykalność cielesną funkcjonariuszy, a także kierował groźby karalne do policjantów i znieważył ich słowami powszechnie uważanymi za obelżywe - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy KPP w Kłodzku.

Jak się okazało, wojownik UFC był pijany. Badanie wykazało niecały promil alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty i został zwolniony z aresztu.