Miały być przeszklone tunele

Organizatorzy planowali, że będzie to miejsce, w którym zimą można będzie nurkować pod lodem, a następnie pojeździć na nartach lub na desce. Dodatkowo powstać miały przeszklone tunele, z których mieliśmy oglądać faunę i florę wodną. Mija ponad rok od złożonych deklaracji, a mieszkańcy Świerk, jak nie widzieli przeszklonych platform, tak już ich chyba nie zobaczą.

- Nie wiem, jak to skomentować. Dla mnie działanie Klubu Innowatora jest niepoważne - kwituje Wacław Łukasiewicz, sołtys Świerków. Włodarz tłumaczy, że nie ma dnia, aby mieszkańcy nie pytali go, co z kamieniołomem.

- Było tyle obietnic i deklaracji. Mieliśmy przeżywać rozkwit turystyki, gastronomii i zostaliśmy z niczym - żali się Łukasiewicz. Wszystko zaczęło się w roku 2015. Wtedy to Klub Innowatora powołał projekt o nazwie Region Dolnego Śląska, ukazujący, że w Polsce możliwy jest efektywny i efektowny transfer wiedzy i innowacji, we współpracy z szerokim przekrojem lokalnych instytucji, biznesem oraz społeczeństwem, które ma inicjować zmiany, brać aktywny udział w rozwoju regionu i przede wszystkim odnaleźć swoje miejsce w powstających komercyjnych przedsięwzięciach.

- Nie chcemy teraz obiecywać rzeczy, których nie będziemy w stanie zrobić. Chciałbym, by park był połączony z Centrum Rozwoju Społecznego. Będzie to miejsce, gdzie turyści z przeszklonych tuneli będą mogli podziwiać podwodną faunę i florę - deklarował Maciej Zarański.

Jak dodaje Wacław Łukasiewicz, podczas jednej z ostatnich sesji rady gminy, otrzymał deklaracje od Adrianny Mierzejewskiej, wójta gminy Nowa Ruda, że opracowywane jest studium zagospodarowania tego terenu. - Nie mam rąk do pracy, a sam tego nie pociągnę. Projekt jest cały czas otwarty i go nie zarzuciłem. Będę do niego wracał - skomentował w rozmowie z nami Maciej Zarański.