Ministerstwo Zdrowia zapala czerwone światło. Czy szpital w Nowej Rudzie będzie uratowany?

W piśmie będącym odpowiedzą na apel starosty, przeczytać możemy, że w świetle obowiązujących przepisów, połączenie tych dwóch placówek nie jest możliwe.

-W świetle przepisów ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej nie ma możliwości połączenia podmiotu leczniczego prowadzonego w formie spółki kapitałowej z samodzielnym publicznym zakładem opieki zdrowotnej. Ww. ustawa nie przewiduje również włączenia części samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej do podmiotu leczniczego prowadzonego w formie spółki kapitałowej- czytamy w piśmie, pod którym podpisała się Józefa Szczurek-Żelazko, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Przypomnijmy, że Specjalistyczne Centrum Medyczne w Polanicy-Zdroju jest spółką, której organem prowadzącym jest Ministerstwo Zdrowia. Szpital w Nowej Rudzie podlega pod Zespół Opieki Zdrowotnej w Kłodzku, której organem prowadzącym jest Starostwo Powiatowe w Kłodzku.

Starosta Awiżeń nie składa broni i już zapowiedział, że trwają prace nad przygotowaniem odpowiedzi do ministerstwa, w którym przedstawione zostaną pomysły na pomyślne rozwiązanie sprawy. Do sprawy podczas ostatniej sesji rady miejskiej odniósł się burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński.

-Niestety odpowiedź pana ministra jest na ten moment negatywna. Minister wskazuje różne problemy związane z własnością, w Polanicy-Zdroju funkcjonuje spółka, w Nowej Rudzie mamy do czynienia z ZOZ-em kłodzkim, ale to tak naprawdę nie są żadne problemy. Pan starosta ponownie występuje do pana ministra, wskazując na sytuację, w której te problemy wymienione w piśmie, tak naprawdę nie są problemami - mówił.

Zdaniem burmistrza powiat kłodzki, który jest organem prowadzącym szpitala, może przekazać jego majątek, chociażby w formie darowizny dla spółki, co jest jasnym rozwiązaniem problemu przedstawionego przez ministerstwo.

Pomysł połączenia dwóch placówek zrodził się w głowach dwóch noworudzkich radnych: Artura Turańskiego i Dawida Jędrzejewskiego, a także burmistrza Tomasza Kilińskiego i starosty Macieja Awiżenia.

-Był to efekt spotkania, które odbyło się jesienią ubiegłego roku w Wałbrzychu. Wspólnie ze starostą spotkaliśmy się z wiceministrem zdrowia Cieszyńskim. W trakcie rozmowy zadałem panu ministrowi pytanie, czy nie byłoby takiej możliwości, aby szpital noworudzki, w związku z bardzo trudną sytuacją całego ZOZ-u kłodzkiego, nie mógłby zostać włączony w struktury szpitala w Polanicy-Zdroju. Pan minister nie powiedział nie, mówił, że jest to temat do rozmowy - wspomina burmistrz Tomasz Kiliński.