Mówią, że w Kudowie-Zdroju nie ma już dziewic... Znacie legendy ziemi kłodzkiej? Mówi się, że jest w nich ziarmo prawdy
LEGENDA O ŹRÓDEŁKU MARYI
W 1830 roku nadleśniczy i myśliwy z Nachodu Ignacy Siegiel podczas codziennego obchodu znalazł pod jodłą obraz, który przedstawiał Matkę Boską Siedmiu Boleści. Obrazek ten umieścił na drzewie. Po tym wydarzeniu miał sen by obrazek powiększyć, co też uczynił. Jako głęboki czciciel Matki Boskiej Bolesnej często odwiedzał to miejsce oraz modlił się. Pewnego razu zauważył pod tym drzewem wypływające źródełko. Spontanicznie nazwano je źródełkiem Maryi.
Od tego czasu ludzie znajdowali tu ochłodę. W 1832 roku Kudowę i okolice nawiedziła straszna pandemia cholery, która zdziesiątkowała mieszkańców miasteczka. W czasie tej choroby mieszkańcy udali się do tego miejsca na modlitwy oraz pili cudowną wodę ze źródła. Legenda głosi, że zaraza ustała, dzięki cudownej wodzie, którą mieszkańcy pili ze źródełka. Uznano ten fakt za cudowny. Do dnia dzisiejszego ludzie, którzy piją wodę ze Źródełka Marii doznają uzdrowień.
Legendy znajdziesz na kolejnych zdjęciach - przeglądaj je, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.