Kiedy przed dwoma laty reżyserka Jacqueline Kornmüller i Peter Wolf – producent, pokazali w Narodowym projekt „Ganymed goes Europe”, publiczność oniemiała z zachwytu. Teraz wracają z projektem opartym na tym samym pomyśle, ale nowymi tekstami zaproszonych pisarzy do wybranych przez nich dzieł sztuki, które zaprezentują znani aktorzy.
**ZOBACZ:
PROGRAM WEEKENDU OTWARCIA WROCŁAW ESK 2016**
Podczas próby prasowej (12 stycznia) Bartosz Porczyk pokazał „Sen Putina” Martina Pollacka, pisarza austriackiego, laureata Nagrody Literackiej Europy Środkowej „Angelus”. Autor napisał tekst, inspirując się rzeźbą „Święta Barbara” Thomasa Weissfeldta. Bartosz Porczyk opowiadał o „prawdziwym Rosjaninie”, „prawdziwym rosyjskim mężczyźnie”, który nie zabija amurskiego tygrysa, ale karmi go wołowiną, w kontaktach z sąsiadami nie posługuje się siłą, lecz prawem. „Przemocą militarną się brzydzimy, nie leży ona w naszej rosyjskiej naturze. Przyjaciele, nie lękajcie się nas” – mówił.
Szczepkowska zaprezentowała „A księżyc nad nimi w półpełni” Mileny Michiko Flašar, austriackiej pisarki pochodzenia japońskiego. Autorka napisała swój tekst do „Portretu Julii Gérard de Festenburg z córka Karoliną” Marcina Jabłońskiego. Opowiedziała o osieroconej przez ojca rodzinie.
– To pierwszy taki projekt – uśmiechnęła się Jacqueline Kornmüller, wspominając początki (na ten pomysł twórcy „Muzeum” wpadli przed siedmiu laty). – Pośredniczymy, łączymy pisarzy, aktorów, muzyków i dzieła sztuki. Powstaje coś wyjątkowego – dodała.
Podobne przedstawienia były pokazywane w innych miastach i muzeach europejskich, m.in. w Wiedniu. Tam jedno z nich obejrzał Jacek Dehnel, który – jak twierdzi Jacqueline Kornmüller – czekał na zaproszenie do napisania tekstu. I napisał „Świętą Rodzinę” do „Tryptyku św. Rodziny” Pracowni Mistrza Poliptyku z Gościszowic. W monodramie wystąpi Marta Zięba z Teatru Polskiego. – Ocenił związki rodzinne Jezusa Chrystusa i odniósł je do wszystkich rodzinnych związków – zapowiedziała Kornmüller. Martin Pollack poznał twórców „Muzeum Marzeń” z Joanną Bator, pisarką pochodzącą z Wałbrzycha.
Dla „Muzeum” napisała „Uziemione” do „Wieczoru” Wassilego Kandinskiego, a w minispektaklu wystąpi Hanna Konarowska. – Powstał tekst o feminizmie, problemach relacji matki i córki. Hanna Konarowska jest córką Joanny Szczepkowskiej, więc tym lepiej widoczne będą te relacje – opowiadała reżyserka. – Zależy nam zawsze, by autorzy pisali o współczesnych problemach. Julia Fiedorczuk, autorka „Snu Jakuba” do „Snu Jakuba” Johanna Thwengera, opowiada o innych stanach świadomości, a wystąpi Adam Graczyk. Emmanuel Obeya z Nigerii jest twórcą „Lampedusy” do „Ucieczki do Egiptu” Martina Johanna Schmidta (wystąpią: Bożena Bukowska i Brian Wimpel).
Po co jest „Muzeum Marzeń”?
Podobne przyglądanie się muzealnym dziełom sztuki to wyjątkowa gratka. Widzowie korzystają z inspiracji twórców teatru i literatury, być może dzięki nim zobaczą w swoim, do tej pory ulubionym dziele nieodkryte pokłady piękna.
Co prawda, na sobotnią premierę nie ma już biletów, ale można je kupić na 25, 30 stycznia, 6 lutego, 1, 8, 15, 22 października 2016 roku. Kosztują 20 zł i 15 zł (ulgowe). – W październiku będzie jeszcze jedna scena, nawiązująca do wystawy poświęconej śląskiemu barokowi, która zostanie pokazana w Muzeum Narodowym. Nawiążemy do tego wydarzenia – zapowiedziała Jacqueline Kornmüller.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
