Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Największą pasją Mariusza Jakubca z Kudowy-Zdroju jest pomaganie

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Mariusz Jakubiec jest pracownikiem piekarni w Kudowie-Zdroju. W swoim mieście podziwiany jest za wielopłaszczyznową działalność charytatywną na rzecz chorych dzieci, organizację rozmaitych akcji dobroczynnych na rzecz potrzebujących oraz promowanie wolontariatu wśród lokalnej społeczności.

Mówią o nim, że jest chętny do pomocy. Sam zorganizował kilka akcji charytatywnych na rzecz potrzebujących, włączał się do wielu innych.

Pomaganie innym to największa z moich pasji. Pomaganie daje mi ogromną satysfakcję, szczególnie gdy widzę, że dzięki mojej pomocy ludzie zmieniają swoje życie na lepsze. Od najmłodszych lat lubiłem pomagać innym. Każdy człowiek zasługuje na wsparcie, dlatego postanowiłem pomagać wszystkim bez wyjątku. A to dopiero początek działalności na większą skalę - mówi o swojej działalności.

Wolny czas spędza na śledzeniu wydarzeń politycznych, podróżując i robiąc zdjęcia, a także pasjonując się rozgrywkami sportowymi.

Już na początku roku w jego głowie urodził się pomysł założenia fundacji, która miałaby pomagać potrzebującym. Niestety ambitne plany musiały zostać zamrożone wskutek pandemii koronawiursa. Wszystkie plany związane z Fundacją stanęły tymczasowo w miejscu, gdy tylko epidemia osłabnie lub zniknie całkowicie, to plany ruszą dalej. Obecnie poszukiwany jest grunt pod działalność Fundacji.

Zresztą sam okres zamrożenia spowodowanego przez COVID-19 był dla pana Mariusza trudnym czasem.

Gdy człowiek pomaga od dłuższego czasu, a przychodzi taki moment, że musi przestać, w tym przypadku przez koronowirusa, to po prostu opada z sił, bo uśmiech na twarzy ludzi, którym się pomogło, dodaje tych sił bardzo dużo. Ten czas poświęciłem na zaplanowaniu i dopracowaniu kolejnych akcji, które odbędą się gdy tylko będzie taka możliwość - mówi.

Był to czas refleksji i wspomnień, który skłonił do wewnętrznego rozliczenia organizowanych przez siebie zbiórek. Pan Mariusz podkreśla, że wszystkie z nich wspomina miło, jednak wyjątkową akcją była „Gramy dla Mateusza”. W jej trakcie zebrano pieniądze na specjalny wózek inwalidzki dla niepełnosprawnego młodego mężczyzny. Finał odbył się w grudniu 2019 r. i był tak niespodziewany, że dzięki ludziom o wspaniałym sercu, udało się zakupić dwa wózki inwalidzkie. Jeden do domu a drugi specjalny do jeżdżenia poza domem.

Na szczęście sytuacja po pandemii powoli wraca do normy, dzięki czemu Mariusz Jakubiec będzie mógł z czasem powrócić do swojego ulubionego zajęcia.

A dlaczego zdaniem bohatera tego tekstu warto pomagać?

Moim zdaniem, warto pomagać ludziom, zarówno tym najbliższym jak i całkiem obcym, ponieważ uszczęśliwiamy przez to inne osoby. Sądzę, że pomaganie, jest to nasz obowiązek. Nie można być egoistą i myśleć wyłącznie o sobie. Jestem młodym mężczyzną, który dąży do tego, żeby natchnąć i pokazać młodym ludziom, że warto pomagać, bo dobro, które przekazujemy potrzebującym, w przyszłości do nas powróci - przekonuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto