Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepewna przyszłość kopalni w Nowej Rudzie. Od dwóch lat czekają na decyzję

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Andrzej Zibrow, dyrektor generalny Coal Holding nie może spać spokojnie. Po ośmiu latach starań i zdobywania pozwoleń wciąż nie ma koncesji na wydobywanie węgla koksującego
Andrzej Zibrow, dyrektor generalny Coal Holding nie może spać spokojnie. Po ośmiu latach starań i zdobywania pozwoleń wciąż nie ma koncesji na wydobywanie węgla koksującego fot. Dariusz Gdesz
Dalej nie jest znana przyszłość kopalni w Nowej Rudzie. Pomimo złożenia wniosku o wydanie koncesji na jego wydobycie w zeszłym roku, inwestor do tej pory nie otrzymał pozytywnej decyzji w tej sprawie, choć jak twierdzi, spełnił wszystkie wymogi.

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Kłodzkiego do tematu wróciła radna Krystyna Śliwińska, która zgodnie z obietnicą z Komisji Rozwoju, Promocji, Turystyki i Ochrony Środowiska, miała zasięgnąć informacji, co dalej z inwestycją.

-Postępowanie jest w trakcie. Komisja Zasobów Kopalin ma ocenić zdolność finansową wnioskodawcy i mniej więcej do dwóch miesięcy sprawa powinna mieć finał - mówi radna Krystyna Śliwińska.

Przypomnijmy, że pierwszy wniosek o koncesję spółka Coal Holding, która zainwestowała już ponad 80 milionów złotych w powrót górnictwa do Nowej Rudy, złożyła w lipcu 2018 roku. W maju 2019 roku złożono drugi wniosek, który został uzupełniony o dokumenty wymagana przez Ministerstwo Środowiska. Jak wówczas informowało nas Ministerstwo, proces decyzyjny powinien trwać od 2 do 6 miesięcy.

Sprawą opieszałości w wydaniu decyzji zainteresowała się także posłanka Monika Wielichowska.

-147 dni czekam na odpowiedź na interpelację poselską złożoną do rządu dotyczącą wniosku o przyznanie koncesji na wydobywanie węgla kamiennego ze złoża „Nowa Ruda Pole Piast Rejon Wacław – Lech” w Nowej Rudzie - i się nie doczekałam ! Zgodnie z Regulaminem rząd ma na odpowiedź 21 dni. Brak odpowiedzi to skandal. To urzędnicza ignorancja w stosunku do inwestora, mieszkańców i samorządów - napisała na swoim Facebooku posłanka.

Na terenie Nowej Rudy miałby być wydobywany węgiel koksujący. Jest on niezbędny do produkcji stali. Do wytworzenia tony stali potrzeba ok. 800 kg węgla koksującego. Z tego właśnie powodu Komisja Europejska wpisała węgiel koksujący na listę surowców kluczowych dla rozwoju europejskiej gospodarki. Obecnie nasze firmy importują węgiel koksujący spoza granic naszego kraju, chociażby ze Stanów Zjednoczonych czy Australii. A jego złoża leżą w okolicach Nowej Rudy niewydobywane.

Wielkość złoża w rejonie Nowa Ruda oszacowano na około 107 mln ton. W rzeczywistości węgla jest tam więcej. Na razie pod uwagę brana jest jego eksploatacja z 18 pokładów o miąższości od 0,6 do 2 m. Inwestor wyjaśnia, że mimo występujących na tym terenie zagrożeń wyrzutami dwutlenku węgla, nowa kopalnia będzie bezpieczna. Ma się do tego przyczynić zastosowanie najlepszych obecnie na świecie systemów bezpieczeństwa, związanych z odgazowywaniem złoża. Dodatkowo kopalnia ma być zasilana w całości z farmy fotowoltaicznej.

Od momentu otrzymania koncesji, potrzebujemy około trzech lat, żeby dotrzeć do pierwszego pokładu węgla. To jeszcze nie będzie kopalnia docelowa, ale węgiel pojawi się już na powierzchni - mówi Andrzej Zibrow, dyrektor generalny spółki Coal Holding.

Szacuje się, że dzięki temu projektowi ma powstać aż 1300 nowych miejsc pracy, a sama kopalnia miałaby funkcjonować około 40 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto