Objęci ustawą dezubekizacyjną protestowali pod Sądem Okręgowym w Świdnicy

Sprawa dotyczy tzw. ustawy dezubekizacyjnej, którą wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2016 roku. Na jej mocy prawie 39 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL ma obniżone emerytury i renty do poziomu emerytury minimalnej (900 zł netto). Wielu z nich w poprzednim ustroju służyło przez krótki czas, by później przez kilkanaście lat służyć już w III RP. Wśród objętych ustawą jest także wielu mieszkańców naszego regionu, którzy służyli m.in. w Wojsku Ochrony Pogranicza, a po przekształceniu w Straż Graniczną, to właśnie tam znaleźli miejsce pracy.

-Jest nas tutaj sześciu, ponieważ to nie chodzi o ilość, a chodzi o to, żeby pokazać nasz cel i to, kim jesteśmy. Rok temu Sąd Okręgowy w Warszawie odwołał się do Trybunału Konstytucyjnego, pytając się, czy ta ustawa jest zgodna z konstytucją. To spowodowało, że wiele sądów zawiesza postępowania – tłumaczy Janusz Nowak, ze Związku Emerytów i Rencistów „Ziemia Kłodzka”

Trybunał Konstytucyjny po dziś nie wyznaczył terminu rozprawy. Jak informuje portal money.pl, blisko  800 osób, którym obniżono emerytury ustawą dezubekizacyjną, zmarło, zanim sądy rozpatrzyły odwołania od decyzji. Na rozpatrzenie sprawy czeka 18 906 wniosków, ale ponad 10 tysięcy z nich jest zawieszonych, właśnie z powodu pytania do Trybunału Konstytucyjnego.

-22 lata wysługi mam po 1990 roku wypracowane. Wcześniej byłem cztery lata na strażnicy, a trzy lata w szkole oficerskiej. Aktualnie mam wyrok z tej pierwszej sprawy w 2016 roku, który oficjalnie uznaje, że szkoła oficerska w Legionowie nie jest aparatem bezpieczeństwa. Nie rozumiem, że drugi raz za to samo i w oparciu o te same materiały jestem karany, z tym że teraz pozbawia się mnie znacznej części słusznie wypracowanej emerytury – mówi Zdzisław Pakuła.

W trakcie protestu członkowie ZeiR-u wręczyli apele do sędziów świdnickiego sądu. Dołączono do nich także listę pozytywnie rozstrzygniętych spraw w innych polskich sądach. Jak informują protestujący, takie manifesty będą powtarzane na terenie całego kraju.