Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatni spacer w Głuszycy. Nastolatków zabił pociąg, którego miało tam nie być... Tak myślały ofiary tragedii

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Śmierć nastolatków na torach w Głuszycy była wypadkiem.
Śmierć nastolatków na torach w Głuszycy była wypadkiem. zdjęcia ilustracyjne
Zdaniem Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu wszystko wskazuje na to, że śmierć nastolatków na torach w Głuszycy, była tragicznym, nieszczęśliwym wypadkiem. Zabił ich pociąg, którego w przekonaniu młodych ludzi miało tam nie być... I nie byłoby, gdyby kolej czasowo nie zmieniła rozkładu jazdy ze względu na remont torowiska.

Śmierć na torach w Głuszycy. Tragiczny splot zdarzeń...

To była niedziela, 14 listopada 2021 roku. Para nastolatków z Głuszycy wybrała się na spacer, lubili się i spędzali ze sobą czas. To nie było ich pierwsze spotkanie. Umówili się na przechadzkę.

Z wiadomości, które wymienili miedzy sobą wynika, że byli przekonani, że tego dnia przed godziną 12.00 nie będzie tam jechał żaden pociąg. 16-latek dobrze znał rozkład jazdy obowiązujący na tej linii. I wiedział, że kolejny pociąg będzie tam jechał dopiero około godziny 14.00. Mieli dużo czasu na przechadzkę uroczym miejscem, jedną z najpiękniejszych tras kolejowych na Dolnym Śląsku.

- Niestety, w związku z pracami na torowisku, kolej między 8 a 19 listopada zmieniła rozkład jazdy w tym miejscu... - mówi nam Marcin Witkowski, Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu.

Jak ustaliła prokuratura, 15-latek i 16-latka z Głuszycy szli lewym torem. Pociągi zawsze jeździły na tej trasie prawym torem. Młodzi byli przekonani, że jeśli nawet zdarzyłoby się tak, że pociąg nadjedzie, będą go widzieć, bo przyjedzie z przodu, drugim torem.

Nie wiedzieli, że zmienił się rozkład jazdy pociągów, a prawy tor wyłączono z ruchu. I zarówno pociągi przyjeżdżające na stację w Głuszycy, jak i odjeżdżające z niej będą jechać torem lewym, czyli tym po którym szli nastolatkowie.

Zginęli potrąceni przez jadący do Kłodzka szynobus. Do tragedii doszło na dużym zakręcie. Maszynista bardzo późno zauważył parę na torach. Nadał sygnały ostrzegawcze 4 sekundy przed tym, jak pociąg uderzył w nastolatków. Byli zaskoczeni.

- Na nagraniu z pociągu, które analizowaliśmy widać wyraźnie, że reakcja była spóźniona. Oni usłyszeli syrenę, ale nie spodziewali się, że pociąg nadjeżdża zza ich pleców. Wygląda to tak, jakby spodziewali się, że nadjedzie z przodu. Jedna z tych osób zaczęła schodzić z torów, ale widząc pociągu robiła to wolno. Druga nie zareagowała - tłumaczy prokurator Witkowski.

I dodaje, że prokuratura bardzo dokładnie przeanalizowała całe tragiczne zajście. Aby ustalić, co się stało, na miejsce dramatu śledczy ściągnęli ten sam skład, pod którym zginęli młodzi ludzie. Nadano też sygnał ostrzegawczy dokładnie w tym samym momencie, w którym zrobił to maszynista 14 listopada 2021 roku. - To przeraźliwie głośny sygnał, którego nie sposób nie usłyszeć. Ale ukształtowanie terenu sprawiło, że maszynista zobaczył osoby na torach bardzo późno. Nie miał szans zareagować wcześniej - zaznacza Prokurator Marcin Witkowski.

Choć jeszcze postępowanie w tej sprawie nie dobiegło końca, prokuratura na tym etapie wyklucza winę maszynisty, podobnie jak i samobójstwo nastolatków. Po przesłuchaniu świadków i zabezpieczeniu korespondencji, prokuratorzy są przekonani, że młodzi ludzie mieli plany na przyszłość. Zginęli przypadkiem, przez splot wielu dramatycznych okoliczności.

Gdyby szli tamtędy później lub wcześniej, mieliby szansę na reakcję, bo zauważyliby pociąg. Gdyby kolej nie podjęła remontu i nie zmieniła rozkładu jazdy, nie pojawiłby się tam pociąg do Kłodzka. A nawet jeśli, to nie na tym torze, którym szli nastolatkowie. Mieszkańcy Głuszycy mówią, że niestety to miejsce gdzie dość chętnie spotykają się młodzi ludzie...

Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP podkreśla rzecz oczywistą, a bagatelizowaną przez wiele osób. Tej pary w ogóle nie powinno być w tym miejscu. Bo przemieszczanie się po torach jest nielegalne, karalne i śmiertelnie niebezpieczne. Podobnie, jak wchodzenie do obiektów kolei, jak nieczynne tunele, czy spacery po wiaduktach, nasypach czy przechodzenie przez tory. Gdyby młodzi ludzie wybrali się na spacer do parku, nie doszłoby do tego dramatu.

Pociąg potrącił śmiertelnie dwoje nastolatków z Głuszycy. Do wypadku doszło na trasie Głuszyca - Ludwikowice Kłodzkie [AKTUALIZACJA]

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto