Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pech nie opuszcza koszykarzy Zetkamy Dorala Nysy Kłodzko

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. Piotr Bidowaniec (zdj. ilustracyjne)
Koszykarze Zetkamy Dorala Nysy Kłodzko przegrali już 16. mecz z rzędu w rozgrywkach Suzuki 1. ligi koszykarzy. Na domiar złego już na początku meczu kontuzji doznał Krzysztof Krajniewski.

Do Łańcuta na mecz 16. kolejki Suzuki 1. ligi mężczyzn zawodnicy Zetkamy Dorala Nysy Kłodzko pojechali w ośmioosobowym składzie. Zabrakło kontuzjowanych: Rafała Wojciechowskiego, Tomasza Nowickiego, Macieja Krakowczyka, Michała Krawca, a także Jarosława Bartkowiaka i Tomasza Ochońki, którzy w tym sezonie już nie będą występować w barwach zespołu z Kłodzka. Bartkowiak z powodu kontuzji, a Ochońko podpisał kontrakt z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych.

W niedzielnym meczu na ławce rezerwowych zasiedli jedynie Maks Rogalewski, Artur Szymański i zaledwie 16-letni Jakub Bernecki, czyli zawodnicy, którzy w tym sezonie nie grali zbyt dużo. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego pewne było, że o zwycięstwo będzie bardzo trudno. Tym bardziej że kibice mieli w pamięci pierwszy mecz w kłodzkiej hali, w którym Rawlplug Sokół Łańcut boleśnie rozbił Zetkamę, wygrywając 95:52.

Niespodzianki nie było

Niespodzianki nie było. Rawlplug Sokół Łańcut pewnie pokonał Zetkamę Doral Nysa Kłodzko wynikiem 102:69. Przyjezdni w tym meczu prowadzili tylko raz, po celnym rzucie Karola Nowakowskiego w pierwszej akcji meczu. Już w siódmej minucie spotkania kontuzji doznał Krzysztof Krajniewski, który musiał opuścić parkiet i już na niego nie wrócił. Gracze trenera Krysiewicza musieli więc radzić sobie w siedmiu. Zawodnicy Sokoła szybko uzyskali bezpieczną przewagę, którą sukcesywnie powiększali. W ich szeregach brylowali Michał Jankowski i Bartłomiej Karolak, którzy mecz zakończyli z 19 punktami na koncie.

W odpowiedzi w Kłodzku dobrze radzili sobie Daniel Dawdo i Karol Nowakowski, którzy zagrali całe spotkanie. Dawdo rzucił 16 "oczek" a Nowakowski 15. Na plus można zaliczyć występ młodego Berneckiego, który na parkiecie przebywał ponad 13 minut, w tym czasie zdobywając 4 punkty i notując asystę, a także dwie straty. To doświadczenie, które w przyszłości zaowocuje.

Już w najbliższą sobotę 9 stycznia Zetkama Doral Nysa Kłodzko podejmie na własnym parkiecie GKS Tychy. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.00, a kibice będą mogli zobaczyć go tradycyjnie na tvcom.pl.

RAWLPLUG SOKÓŁ ŁAŃCUT - ZETKAMA DORAL NYSA KŁODZKO 102:69 (24:12, 26:16, 30:20, 22:21)

Skład i punkty: Dawdo 16 (2×3, 8 zb.), Nowakowski 15 (7 zb.), Szymański 10 (1×3), Weiss 9(1×3), Rogalewski 7 (1×3), Kowalski 5, Bernecki 4 , Krajniewski 3

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto