- W sobotę wróciliśmy ze zgrupowania i jestem bardzo zadowolony z naszego przygotowania - stwierdza trener biało-niebieskich, Robert Bubnowicz. Górnik w meczu pierwszej kolejki jedzie do Żagania, jednak z uwagi na to, iż duża ilość policjantów będzie ochraniała Przystanek Woodstock, mecz odbędzie się dopiero czwartego sierpnia, by nie kolidować z tą imprezą. - To nie jest dla nas żadne ułatwienie. Wolałbym rozpocząć razem z resztą zespołów, ale tak się jakoś układa, że nic nie może iść zgodnie z planem - komentuje Bubnowicz.
Kibiców Górnika powinna ucieszyć wieść, że na to spotkanie będzie już gotowy Piotr Przerywacz. Po groźnej kontuzji ścięgna Achillesa wałbrzyskiego defensora nie ma już śladu.
A już dziś o godz. 17 wałbrzyszanie zmierzą się w meczu kontrolnym z Polonią/Spartą Świdnica. - Z tymi sparingami było wiele problemów. Mieliśmy grać z Górnikiem Polkowice, niestety, goście się wycofali. Brakuje nam sparingów z klasowymi zespołami, ale tak to musiało wyglądać, skoro tak późno zaczęliśmy obóz przygotowawczy i szukanie partnerów do sparingów.
Czym Górnik może zaskoczyć w nowym sezonie? - Na pewno sprzyja nam to, że mamy rozpęd. Mieliśmy znakomity poprzedni sezon, wśród piłkarzy panuje pełna mobilizacja. Troszkę gorzej wygląda to pod względem organizacji klubu, bo wiadomo, że zespół, który 2 lata temu grał jeszcze w IV lidze, nie ma takich możliwości jak choćby Zawisza Bydgoszcz - wyjaśnia trener beniaminka.
A już w czwartek o godz. 18, w hali OSIR-u w Wałbrzychu, odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?