Pobili dwóch mężczyzn, bo ci zwrócili im uwagę. 39-latków zatrzymała policja

- Dwa dni temu, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kudowie-Zdroju otrzymali zgłoszenie o tym, że w rejonie centrum miasta dwóch mężczyzn bije przechodniów. Policjanci od razu udali się na miejsce zgłoszenia. Tam okazało się, że 39-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego zwrócił uwagę młodym mężczyznom, by ci zachowywali się spokojnie i nie niszczyli palet oraz kartonów składowanych na zapleczu jednego ze sklepów. Mężczyźni poczuli się „bardzo urażeni” tą - jakże słuszną - reprymendą i w odwecie zaczęli kopać i uderzać rękami po ciele 39-latka, a w dalszej kolejności 65-latka, który przybiegł mu na pomoc - informuje asp. sztab. Joanna Bielak z kłodzkiej policji.

Poszkodowani doznali obrażeń ciała, które można zakwalifikować jako: 39-latek powyżej 7 dni, zaś drugi pokrzywdzony 65-latek – poniżej 7 dni. Rówieśnicy w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, oboje mieli w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Agresorzy dopuścili się także znieważenia słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe wobec interweniujących policjantów. Co więcej, napastnik o kilka miesięcy starszy od kolegi wypowiadał groźby karalne wobec m.in. jednego z pokrzywdzonych, a drugi posiadał przy sobie amfetaminę w ilości, z której można by uzyskać kilka porcji handlowych tego narkotyku.

- Sprawcy zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu, a nastąpienie usłyszeli zarzuty pobicia w warunkach tak zwanej „chuliganki” i spowodowania obrażeń ciała u pokrzywdzonych, znieważenia policjantów, a dodatkowo starszy o kilka miesięcy sprawca wypowiadania gróźb karalnych, a drugi z nich posiadania substancji zabronionej. Na wniosek policji, prokuratura zostawała środki zapobiegawcze wobec podejrzanych w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi - informuje asp. sztab. Joanna Bielak.