Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Posłanka Zielonych protestuje przeciwko budowie wieży na Śnieżniku

Damian Bednarz
Damian Bednarz
fot. wizualizacja/ archiwalne zdjęcia: fotopolska.eu
Posłanka Partii Zielonych Małgorzata Tracz interweniuje w sprawie budowy wieży widokowej na Śnieżniku. W minionym tygodniu posłanka złożyła pismo w tej sprawie w Ministerstwie Środowiska, u wojewody dolnośląskiego i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu.

- Budowa wieży niesie ze sobą ekstremalnie duże ryzyko dewastacji terenów o wysokim stopniu ochrony przyrody, a zatem szczególnie cennych. Ponadto obecność takiego obiektu zwiększy antropopresję w miejscu, w którym już teraz jest oceniana ona jako niebezpiecznie silna - pisze na swoim Facebooku posłanka Małgorzata Tracz.

Jak twierdzi posłanka, Śnieżnik jest jednym z nielicznych szczytów górskich o kopule naturalnie bezleśnej. Oznacza to, że nie potrzebuje wieży, aby być wspaniałym punktem widokowym.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze protestów ekologów w sprawie budowy tej wieży. W czerwcu podobną akcję przeprowadzało Czeskie Stowarzyszenie Ekologiczne, które projekt przywrócenia wieży nazwało "Katyniem Ekologicznym". Czesi zapowiadają, że w przypadku zaniechania inwestycji, poproszą o pomoc Komisję Europejską. Przypomnijmy, że Śnieżnik to szczyt graniczny z Czechami. Znajduje się on na obszarze chronionym Natura 2000.

O odbudowie wieży na Śnieżniku mówi się od 2013 roku, gdy powstał projekt i zaczęto gromadzić potrzebne środki. W czerwcu 2019 roku ogłoszono pierwszy przetarg na wykonawcę, ale od tego czasu nie udało się w kolejnych postępowaniach wybrać firmy, która zgodziłby się budować za kwotę zaoferowaną przez gminę Stronie Śląskie. Gmina ma na ten cel 14,5 mln złotych, a przed rokiem wykonawcy chcieli za prace 21 mln złotych. Do kolejnych przetargów nikt się nie zgłaszał. Dopiero do czwartego przetargu stanęło osiem firm, a wygrała go Firma Ogólnobudowlana Marcin Skoczeń z Wrocławia. Wartość zadania to 13 milionów złotych. Jeśli budowa dojdzie do skutku, to powinna zakończyć się we wrześniu 2021 roku.

Wizualizacje nowej wieży widokowej powstały w 2013 roku w Pracowni Architektury "Januszówka" w Bielsku-Białej. Budziły one nieco kontrowersji wśród turystów, którzy twierdzili, że wieża wygląda jak "wielka blender" i nie można czegoś takiego budować w miejscu, gdzie przez lata stała piękna konstrukcja z 1899 roku. Poprzednia, kamienna wieża została zbudowana z inicjatywy Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego na Śnieżniku.

Składała się z dwóch przylegających do siebie wież i schronu turystycznego. Została wysadzona w powietrze w 1973 roku z powodu złego stanu technicznego. Ta decyzja też wzbudza do dziś wiele kontrowersji. Po dawnej wieży na szczycie Śnieżnika Kłodzkiego pozostała sterta gruzu, na którą wdrapują się turyści, jak na prowizoryczny punkt widokowy. Kopuła szczytowa Śnieżnika jest płaska i rozległa, przez co nie ma jednego, optymalnego miejsca, z którego rozpościerałby się widok na wszystkie strony. Ma się to zmienić właśnie po odbudowaniu wieży.

Według dotychczasowych planów i wizualizacji, wieża miała mieć około 33 metry wysokości i kamienną podstawę. Ponad nią ma się znaleźć zwężana ku górze, przeszklona - stalowa kładka schodowa prowadzącą na najwyższy punkt widokowy.

ZOBACZ WIZUALIZACJĘ NOWEJ WIEŻY, A TAKŻE ZDJĘCIA POPRZEDNIEJ:

Posłanka Zielonych protestuje przeciwko budowie wieży na Śnieżniku

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto