Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat kłodzki pożyczy PKS-owi 585 tysięcy złotych

Damian Bednarz
Damian Bednarz
Powiat pożyczy kłodzkiemu PKS-owi blisko 600 tysięcy złotych
Powiat pożyczy kłodzkiemu PKS-owi blisko 600 tysięcy złotych fot. Damian Bednarz
Radni powiatowi zdecydowali, że powiat kłodzki pożyczy spółce PKS Kłodzko 585 tysięcy złotych. Za uchwałą głosowało 19 radnych, sześciu wstrzymało się, a jedna była przeciw. Te środki mają pozwolić utrzymać płynność finansową PKS-u oraz realizować wymagalne zobowiązania bieżące.

-Kłopot PKS-u rozpoczął się w marcu ubiegłego roku wraz z nadejściem lockdownu. Dzieci nie chodziły do szkoły, a sam przewoźnik mógł przewozić tylko połowę autobusu. Z dnia na dzień firma straciła 90 procent dochodu. Przystąpiliśmy wtedy do restrukturyzacji poprzez sanację i wszystko to zadziałało. Kiedy dzieci wróciły do szkół, PKS był już w stanie sam na siebie zarabiać i we wrześniu przyniósł dochód w wysokości 70 tysięcy złotych. Drugi lockdown znów uderzył w przewoźników, którzy stracili możliwość zarobków - mówił podczas sesji starosta Maciej Awiżeń.

Jak tłumaczy starosta, pożyczone środki mają pomóc w utrzymaniu płynności finansowej firmy, której właścicielem jest powiat, do czasu kiedy PKS będzie mógł ponownie zarabiać. -Musimy jakoś zaradzić, żeby nie zwalniać kierowców, których na nowo w formie restrukturyzacji zatrudniliśmy - podkreślał starosta Awiżeń.

Pożyczone pieniądze PKS ma spłacić do 2023 roku. Jeszcze przed oficjalnym głosowaniem, przez niemal godzinę trwała dyskusja w tej sprawie. W jej trakcie głos zabierało wielu radnych. Wśród nich była m.in. Krystyna Śliwińska, która pytała o to, czy w związku z problemami finansowymi firmy, zapadła decyzja o obniżeniu pensji zarządu i diet rady nadzorczej.

W odpowiedzi prezes PKS-u Elżbieta Żytyńska przypomniała o zamrożeniu swojej pensji na pierwszy kwartał (5 tysięcy złotych netto). Jest także przygotowana uchwała obniżenia diety członkom rady nadzorczej o 50 procent na pierwszy kwartał.

Jak podkreśliła prezes Żytyńska, oszczędności spółki na koniec 2020 roku wyniosły milion złotych. Pożyczka pozwoli uratować majątek PKS-u, który wyceniany jest na około 14 milionów złotych, a który w przypadku braku płynności finansowej firmy, mógłby być wyprzedawany po zaniżonych cenach.

-Pomoc jest potrzebna na utrzymanie bieżącej działalności - mówiła Elżbieta Żytyńska. -To nie jest tak, że siedzimy i czekamy, aż otrzymamy wsparcie. Działamy też oprócz tego. Decyzja o restrukturyzacji pozwoliła utrzymać tę firmę, 33 pracowników i majątek firmy.

Ostatecznie po długiej rozmowie radni zdecydowali o przyznaniu pożyczki dla PKS-u. Teraz musi zaakceptować ją jeszcze sąd.

ZOBACZ TEŻ:

Słyszysz "Kłodzko" a myślisz... Oto z czym Internautom kojar...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto