Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar Przydonica: 10 ton siana poszło z dymem. Na szczęście nie spalił się dom

A. Oskierko, A. Koział-Ogorzałek
Strażacy gasili pożar przez ponad 6 godzin, ale poddasza obory nie udało się uratować. Całe siano dla stada krów spłonęło. Rolnik ocenia straty na co najmniej 50 tys. zł. Przyda mu się teraz każda pomoc
Strażacy gasili pożar przez ponad 6 godzin, ale poddasza obory nie udało się uratować. Całe siano dla stada krów spłonęło. Rolnik ocenia straty na co najmniej 50 tys. zł. Przyda mu się teraz każda pomoc fot. archiwum psp nowy sącz
Dochodzi godzina 12 w południe. W Przydonicy, w swoim gospodarstwie rolnym, Wiesław Zyzak właśnie wybiera się do Nowego Sącza. Wychodząc z domu, słyszy przeraźliwe ryczenie krów. Gdy odwraca głowę w stronę obory, zamiera. Z budynku unoszą się kłęby dymu.

- Nie było czasu myśleć. Poleciałem do obory, wszedłem przez właz na poddasze, gdzie wybuchł pożar. Całe pomieszczenie stało w płomieniach - relacjonuje Wiesław Zyzak. - Zwierzęta zachowywały się jak opętane, czuły, że czeka je śmierć - dodaje.

Mężczyzna, nie bacząc na zagrożenie, zszedł na dół, gdzie znajdowało się stado 24 krów. Otworzył drzwi i po kolei wyganiał je na zewnątrz. W tym czasie pożar szalał na poddaszu, na którym rolnik zmagazynował ponad 10 ton siana.

- Słoma aż strzelała w górę, uderzając w elewację naszego domu. Po chwili usłyszałem huk. Zawalił się blaszany dach - mówi Wiesław Zyzak. - Ledwo udało mi się stamtąd uciec. Teraz wiem, że sam mogłem zginąć.

Istniało ryzyko, że pożar rozprzestrzeni się na dom pana Wiesława. Znajduje się on raptem pięć metrów od obory. Na szczęście na miejscu błyskawicznie pojawiła się straż pożarna. W akcji udział brało aż 44 strażaków PSP z Nowego Sącza i OSP z Rożnowa, Gródka nad Dunajcem, Jelnej i Jasiennej. Pożar gasili przez 6 godzin.

Przyczyny pożaru teraz będą ustalać biegli. Wiadomo, że w budynku, w którym pojawił się ogień, nie ma instalacji elektrycznej, więc o zwarciu mowy być nie może. - Choć cały budynek gospodarczy poszedł z dymem, cieszę się, że zdołałem uratować swoje stado - mówi rolnik.

Razem z żoną i trójką dzieci utrzymują się głównie z produkcji mleka. Co drugi dzień pan Wiesław sprzedaje go nawet 300 litrów. Teraz obawia się o przyszłość, bo choć krowy wyszły z pożaru bez szwanku, ogień strawił całe siano, którym zwierzęta miały być karmione przez całą zimę.

Na razie ocalone z pożaru krowy tłoczą się w garażu i pozostałych, niewielkich pomieszczeniach gospodarczych. Sąsiedzi zaoferowali panu Zyzakowi, że przechowają krowy w lepszych warunkach.

Wójt gminy Gródek Józef Tobiasz już wysłał na miejsce pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej, by przeprowadzili wywiad środowiskowy. - Niestety, mamy ograniczone możliwości pomocy - mówi wójt Tobiasz. - Gdyby to był budynek mieszkalny, a nie gospodarczy, dałoby się zrobić więcej, a tak to możemy wypłacić panu Zyzakowi jednorazowy zasiłek celowy w wysokości ok. 1000 zł. Takie są przepisy - dodaje wójt.

Gospodarz straty ocenia na dużo więcej. - Sama blacha dachowa sporo kosztuje, do tego 10 ton siana i słomy. Myślę, że wydam na wszystko przynajmniej z 50 tys. zł - wylicza rolnik.

Poszkodowanemu teraz przyda się każda pomoc. - Jeśli ktoś ma siano i słomę dla zwierząt, może blachę dachową czy drewno na krokwie i zechciałby je nam podarować, bylibyśmy bardzo wdzięczni - mówi pan Wiesław. - Najbardziej zależy mi na paszy, żeby krowy nie padły z głodu, bo stracimy źródło utrzymania.

Wszystkich, którzy mogą pomóc Wiesławowi Zyzakowi, prosimy o kontakt z naszą redakcją w Nowym Sączu przy ul. Kochanowskiego 14 pod numerem telefonu 18 449 66 13. Darczyńcom przekażemy numer do pana Zyzaka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto