Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przegrany baraż Piasta z GKS-em Jastrzębie

Sebastian Piątkowski
Archiwum Kroniki Piasta Nowa Ruda
Wiosna 1988 roku stanowiła dominację piłkarzy Ruchu Chorzów. „Niebiescy” pewnie zmierzali do Ekstraklasy, z kolei o dwa miejsca premiowane walką w barażach o awans do elity polskiego futbolu rywalizowały GKS Jastrzębie, Polonia Bytom i Piast Nowa Ruda.

Spotkanie rozegrane w ramach 26. kolejki w Jastrzębiu, pomiędzy miejscowym GKS-em, a noworudzkim Piastem, stanowiło pewnego rodzaju przedsmak kolejnych emocji.

- Istotnie, w podświadomości czuliśmy, że być może powrócimy niebawem na ulicę Kasztanową by powalczyć z gospodarzami w meczu o niebagatelnie wyższą stawkę. W meczu ligowym, o którym mówimy, padł remis 2:2. Powinniśmy wygrać to spotkanie, sam zaprzepaściłem dobrą okazję, gdy zamiast strzelać niepotrzebnie próbowałem podawać piłkę do Andrzeja Lubienieckiego - wspomina mecz w Jastrzębiu Ryszard Rosiak.

W ostatecznym rozrachunku, piłkarze Piasta ukończyli rozgrywki ligowe na 3.miejscu. W myśl obowiązującego regulaminu oznaczało to konieczność rozegrania barażowego dwumeczu z graczami Jastrzębia. Regulamin rozgrywek do dziś jednak wywołuje emocje we wspomnieniach kapitana zespołu, Ryszarda Rosiaka :

W meczu 29. kolejki z Gwardią Warszawa arbiter ze Szczecina, Jacek Kubiak , ukarał żółtymi kartkami Jana Duraja, Dariusza Dziarmagę i mnie. Początkowo nie zdawaliśmy sobie sprawy, jakie będą konsekwencje decyzji sędziego (...). Wedle regulaminu powinniśmy pauzować w ostatnim meczu sezonu, przegranym nawiasem mówiąc ze Stilonem w Gorzowie 0:2. Tymczasem okazało się, że zabrakło nas w pierwszym barażowym meczu w Nowej Rudzie..

.”

Mimo osłabienia składu i dość eksperymentalnie złożonej przez trenera Erwina Wojtyłkę wyjściowej „jedenastki”, to Piast był w Nowej Rudzie zespołem lepszym. Pierwszoplanową postacią bezbramkowego spotkania był bramkarz jastrzębian, Jarosław Matusiak. Sposobu na pokonanie golkipera gości nie znalazł między innymi Bogdan Marchewka, lider poczynań ofensywnych Piasta. - Matusiak był tego dnia jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym aktorem widowiska. Sam miałem bodaj dwie dogodne okazje do zdobycia bramki, golkiper spisał się jednak bez zarzutu - mówił po latach Bogdan Marchewka. Drugi mecz, rozegrany 30 czerwca 1988 roku na stadionie położonym przy ulicy Kasztanowej w Jastrzębiu , zdominowała sytuacja z 70. minuty. Niezbyt czyste uderzenie piłki przez obrońcę gospodarzy, Marka Tekielę, zakończyło się bramką dla GKS-u. Wielu obserwatorów spotkania winą za utratę bramki obwiniła bramkarza Piasta, Andrzeja Kretka.

- W dniu meczu w Jastrzębiu miałem obronę pracy magisterskiej we Wrocławiu i z tego powodu nie uczestniczyłem w przedmeczowym zgrupowaniu zespołu w Chybiu. W tej miejscowości pojawiłem się w zasadzie tylko po to, by po kilkugodzinnej podróży samochodem wsiąść do autokaru i udać się na mecz. Nie chciałem grać, nie czułem się optymalnie przygotowany. Powiem więcej, jako były trener nie postawiłbym tego dnia na siebie - wspomina pechowy mecz bramkarz Andrzej Kretek. Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że wkrótce po spotkaniu w Jastrzębiu Andrzej Kretek zmienił barwy klubowe. Nowym klubem ambitnego zawodnika został ... GKS Jastrzębie. - Nie łączyłbym mego transferu do Jastrzębia z porażką Piasta . Działacze Jastrzębia skontaktowali się ze mną dopiero po barażach, wcześniej zainteresowanie moją osobą przejawiało lubińskie Zagłębie - wspominał po latach Kretek.

-Byłem kilkakrotnie w Nowej Rudzie i zdaję sobie sprawę z atmosfery panującej wokół mojej osoby. Moje sumienie jest jednak czyste, nigdy nie uczestniczylem w procederze sprzedaży meczu i mogę śmiało spojrzeć w swe odbicie w lustrze - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto