Autorki na wstępie zaznaczyły, że ich książkowe historie opowiedziane są kocimi oczami. Pierwsza książka, która pojawiła się na rynku wydawniczym to „Tajemnice Glacelli” od, której tak naprawdę wszystko się zaczęło… Potem były „Czary Glacelli”, „Labirynt konwalii”, „Księga Pikotki”…
Kim jest tytułowa Glacella? To kocia mama, a jej imię nieprzypadkowo przypomina niemiecką nazwę Kłodzka ,,Glatz”. Glacella jest kłodzką kocią czarodziejką, ale głównymi bohaterami książki jest kocie rodzeństwo, Fusia i Bury, czyli dzieci Glacelii. Kocięta przenoszą się w czasie w różne epoki, aby razem z czytelnikami odkrywać niezwykłe tajemnice Kłodzka.
W opowieściach jest też wiele elementów bajkowych, ale też i sporo faktów z historii Hrabstwa Kłodzkiego. Autorkom zależało bowiem, żeby ich książeczki nie tylko bawiły, ale miały też wartość edukacyjną. I mimo że są adresowane przede wszystkim do dzieci, na pewno zauroczą i dorosłych miłośników Ziemi Kłodzkiej.
Wszystkie kocie opowieści znakomicie rozwijają kreatywność dzieci, ich wyobraźnię i wrażliwość, o czym mogły osobiście przekonać się kłodzkie pisarki. W bibliotece, bowiem czekały na nie gotowe prace plastyczne z Fusią i Burym w roli głównej.
Cykl książek był tak inspirujący dla Kłodzkiego Towarzystwa Oświatowego, że pojawił się kolejny pomysł na utworzenie „Kociej ścieżki turystycznej”. - Kamienne koty na terenie miasta Kłodzka może spotkać tylko ten, kto przeczyta wszystkie kocie opowieści i odkryje sekrety kłodzkiej Starówki – podsumowała spotkanie pani bibliotekarka Ewa Włosek.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?