Region wałbrzyski: W święta lepiej nie choruj...

- Tato zawsze cieszył się dobrym zdrowiem, jako ratownik górniczy przechodził cyklicznie testy, a także czynnie uprawiał zapasy – wspomina Michał Pienias.
Dobra kondycja zawiodła mieszkańca uzdrowiska niespodziewanie w Wielki Piątek. Rano zaczęły się niepokojące objawy: powracające krwawienia z nosa i krwioplucie. Lekarz ze szczawieńskiej przychodni skierował emerytowanego górnika do szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu. Pan Michał zawiózł tatę do wałbrzyskiego szpitala i po długim pobycie w izbie przyjęć odwiózł do domu własnym transportem.

Podczas piątkowych badań nie stwierdzono konieczności hospitalizacji i pan Zenon wrócił na święta do domu, jednak niepokojące objawy powróciły z większą intensywnością w niedzielę. Tym razem również panowie nie wezwali karetki, próbowali za to na własną rękę uzyskać pomoc w najbliższych oddziałach laryngologicznych. – Tato potrzebował konsultacji laryngologa lub pulmonologa. Zadzwoniłem do szpitala im. Sokołowskiego, tam polecono mi jechać z ojcem do świdnickiego Latawca – opowiada pan Pienias i dodaje, że ze Świdnicy skierowano go do Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przy ul. Borowskiej. – Wszędzie słyszeliśmy tylko, że w Wielkanoc nie ma dyżurnego laryngologa. Tatę zbadano wprawdzie we Wrocławiu, ale na oddział szpitalny w Wałbrzychu przyjęto go dopiero po świętach. Nie życzę nikomu podobnej sytuacji – dodaje syn.

W ubiegłym tygodniu pan Zenon przeszedł w wałbrzyskim szpitalu serię specjalistycznych badań i był bardzo zadowolony z opieki, jaką go tam otoczono, zastanawia się jednak, czy można było uniknąć męczących wycieczek do Wrocławia i Świdnicy.
– Pomoc medyczną w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, oprócz stanów wskazujących na zagrożenie życia, zapewniają nocą i w święta 33 punkty w całym województwie dolnośląskim, a 7 z nich znajduje się w regionie wałbrzyskim – mówi Joanna Mierzwińska, rzecznik dolnośląskiego NFZ.
Lekarze rodzinni zazwyczaj przyjmują do godz. 18., a miejsca wskazane przez NFZ są przedłużeniem pomocy lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Nocą, w niedziele i święta w miejscach tych dyżurują pielęgniarki oraz lekarze interniści. Jeśli stan pacjenta jest poważny i wymaga specjalistycznej diagnostyki oraz pomocy specjalisty, natychmiast powinien wezwać pogotowie ratunkowe, lub jak jest w stanie sam dojechać do najbliższego szpitala, udaje się do niego na szpitalny oddział ratunkowy.

– Szpitalne oddziały ratunkowe mające umowy z NFZ mają obowiązek udzielenia pomocy medycznej pacjentom zgłaszającym się w stanie nagłym. Szpital nie może odmówić udzielenia pomocy – dodaje rzeczniczka. Mamy więc prawo domagać się opieki specjalistów na oddziałach, bez względu na porę dnia, nawet w święta.
Mieszkańcy Szczawna-Zdroju zastanawiali się, czy wezwanie karetki rozwiązałoby ich problemy. – Już w piątek internista pytał nas, czy wezwać karetkę, ale odmówiliśmy. Potem po 5 godzinach oczekiwania w izbie przyjęć żałowaliśmy, że nie zgodziliśmy się na to – opowiada pan Michał.

Na terenie 5 powiatów byłego województwa wałbrzyskiego, wg informacji NFZ, podstawową opiekę w niedziele i święta zapewniają:

1. Zespół Opieki Zdrowotnej w Nowej Rudzie ul. Szpitalna 2, tel.74-872-92-27
2. SPZOZ – Przychodnia Miejska w Pieszycach ul. Królowej Jadwigi 1, tel. 74-83-65-362
3. EMC Instytut Medyczny S.A.- Szpital św. Antoniego w Ząbkowicach Śląskich ul. Chrobrego 5, tel. 74-64-13-400, tel. 74-64-13-410
4. SPZOZ Powiatowe Pogotowie Ratunkowe w Świdnicy, Plac Wojska Polskiego 2a, tel.74-85-13-232 (dodatkowo uruchomiono dwa miejsca udzielania świadczeń: w Świebodzicach, ul. Wiejska 22A tel. 74-85 40 200 oraz w Strzegomiu ul. Armii Krajowej 23 tel. 74-85 51 325)
5. Pogotowie Ratunkowe w Wałbrzychu, ul. Chrobrego 39, tel.74-84-24-462
6. Zespół Opieki Zdrowotnej Kudowa Zdrój, ul. Zdrojowa 34, tel.74-86-61-404
7. Zespół Opieki Zdrowotnej Kłodzko, ul. Szpitalna 1a, tel.74-86-51-260

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 17 kwietnia 2012.