Postanowiliśmy to sprawdzić i rzeczywiście, obraz który zobaczyliśmy, nie nastrajał do romantycznych wędrówek. Wszędzie walają się śmieci, zaczynając od puszek i butelek po piwie, a na obudowach od starych telewizorów kończąc. Pomazane podwórkową „łaciną” mury, bohomazy i poobrywany tynk zniechęcają do wizyt w tym miejscu.
- Czy teren należący do szkoły jest utrzymywany w czystości - pyta pani Krystyna, która po tym, co zobaczyła, ma wątpliwości. Zastanawia się także, czy teren jest sprzątany z uczniami z okazji np. Dnia Ziemi? Czy zabytkowe tablice nagrobne są zabezpieczone przed dewastacją? Czy są plany utworzenia chodnika z ławkami w tym miejscu?
Większość przyjezdnych o dewastację zabytkowych ruin i parku oskarża uczniów bożkowskiej szkoły agrotechnicznej.
- To absolutna bzdura. Jeśli chodzi o sprzątanie parku, to mój pracownik codziennie robi obchód i zbiera puszki i butelki - odpiera zarzuty Józef Kochniarczyk, dyrektor Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Bożkowie.
Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu Panoramy Kłodzkiej
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?