Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Nowy wygląd, to nowa ja. Zobacz metamorfozy

Joanna Wieczorek
Uczestniczki metamorfoz trafiły w ręce specjalistów: wizażystki, stylistki i fotografa
Uczestniczki metamorfoz trafiły w ręce specjalistów: wizażystki, stylistki i fotografa Szymon Michalczyk/Joanna Wieczorek
3 tys. kobiet zgłosiło się do metamorfozy organizowanej przez szkołę fluobeauty. Los wyłonił dwie zwyciężczynie, które trafiły w ręce specjalistów: wizażystki, stylistki i fotografa. Metamorfoza ma zmienić ich życie i przede wszystkim podejście do siebie.

Rybnik: Nowy wygląd, to nowa ja. Zobacz metamorfozy

Obie są matkami trójki dzieci, obie zajmują się domem. Łączy je także niechęć do sukienek, ale teraz to się zmieni. Obie deklarują, że na jednorazowej metamorfozie się nie skończy. W przypadku Pani Anna Gołąb metamorfoza jest prezentem dla męża na rocznicę 20 lat po ślubie. - To jest podniesienie własnej wartości. Przy trójce dzieci, przy codziennym zagonieniu, taka odskocznia jest potrzebna – komentuje Pani Ania, dla której metamorfoza ma być pierwszym krokiem do aktywizacji zawodowej. Od zawsze była brunetką, dlatego boi się diametralnej zmiany koloru włosów na blond. Stylistki nie eksperymentowały, pozostawiając ciemny kolor włosów i wykonując ombre. - Pojadę pokazać się mamie, która nie wierzyła w takie rzeczy i nie wierzy do tej pory – dodaje z uśmiechem Pani Ania.
- Był konkurs i stwierdziłam kliknę. Nigdy w życiu nic nie wygrałam, powiedziałam udostępnię i może... Udało się – tak o wygranej metamorfozie opowiada druga z Pań, Małgorzata Piekorz. Pani Małgosia nie maluje się na co dzień, niespecjalnie dba też o ułożenie włosów. Pytana o reakcje męża i dzieci, odpowiada że może jej nie poznają, gdy wróci do domu, tak się zmieni.

Celem metamorfozy nie jest jednorazowa zmiana Pań, a takie działanie, które pozwoli na stałe oswoić się z makijażem i myślą o sobie jako o tej pięknej. Wizażystka udzielała porad na prosty, szybki makijaż, bo to co łączy uczestniczki metamorfozy, to duża liczba obowiązków domowych i wychowanie dzieci. - To musi być praktyczne. Naprawdę podstawowe rzeczy, czyli jednolita cera, podkreślone kości [policzkowe – red.], rzęsy, brwi, błyszczyk na ustach – wylicza Magdalena Drzeniak, wizażystka. Elementem metamorfozy jest zmiana nastawienia uczestniczek. Przywiązanie większej uwagi do wyglądu nie od jutra, a od dziś. Poranne wyjście po bułki? W lekkim makijażu. Zmniejszenie liczby jeansów na rzecz sukienek i – koniecznie – szpilki. - Rybnik to jest miasto z potencjałem – tak wprowadzenie w metamorfozę elementów life coachingu argumentuje wizażystka. Panie przy okazji rewolucji jaka dokonała się w kilka godzin w ich wyglądzie otrzymały wskazówki jak już samodzielnie dobierać makijaż na co dzień.

- Stwarzając ten konkurs, chciałyśmy żeby zmiana była totalna – mówi z nieukrywanym dreszczem emocji Monika Taranczewska, jedna z właścicielek z salonu, który przeprowadził metamorfozę. Konieczna była zmiana we fryzurze, razem ze zmianą koloru włosów. Obowiązkowo makijaż popołudniowo – wieczorny i garderoba. Ubrania na sesję i na czas metamorfozy udostępniła popularna sieciówka. Na wieszakach już letnie stroje, głównie sukienki i kwieciste tuniki. - Próbowałyśmy stworzyć team, który pomoże kobietom wydobyć z nich piękno – dodają autorki pomysłu. Wybrano profesjonalistów w swoim fachu, na dowód sesje „przed” i „po” również wykonał doświadczony fotograf. Trudnością na jaką napotkały obie strony – organizatorki i panie biorące udział w przemianie – to zgranie wszystkiego w jednym czasie. Jedna z uczestniczek zmuszona była nawet zrezygnować z ważnego, rodzinnego wyjazdu. - Mamy nadzieję, że Paniom po tej metamorfozie się spodoba i będą chciały ją kontynuować – dodają autorki pomysłu na akcję zmiany wyglądu. Inspiracją dla metamorfozy były akcje ogólnopolskie, w których właścicielki salonu brały udział, i którym miały możliwość przyglądać się z bliska. Losowanie wyników odbyło się na oczach internautów i to szczęśliwy traf zadecydował.
Panie na ogół spoglądają w lustro i co mówią? Pyta nasza dziennikarka. - Nie mogą uwierzyć, że można tak wyglądać, że można z nich wydobyć piękno – opowiada Ewa Stachaj. - Jak to cudownie poczuć się znów młodą i atrakcyjną – dodaje współwłaścicielka salonu, opowiadając o reakcjach uczestniczek metamorfoz. Autorki metamorfozy zaznaczają, że ubiór i makijaż zostaje każdorazowo dobrany do charakteru danej kobiety.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto