Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmieciowy problem w Bystrzycy Kłodzkiej

Marzena Gołębiowska
UMiG Bystrzyca Kł.
Porozrzucane i porozrywane worki na śmieci, puszki po piwie i plastikowe butelki - tak wygląda większość miejsc, gdzie stoją kontenery na śmieci w Bystrzycy Kłodzkiej. Jak się okazuje, apele i prośby o większe zdyscyplinowanie ze strony mieszkańców przy wyrzucaniu śmieci, są mało skuteczne i nic nie dają. Mimo stworzenia przez tamtejsze władze miejsc selektywnej zbiórki odpadów i wydzielenia osobnych kontenerów na papier, szkło oraz plastik, a także tych na odpady zmieszane, nadal mieszkańcy wyrzucają je gdzie popadnie. Uprzątnięcie porozrzucanych śmieci, to dodatkowe zajęcie dla służb komunalnych. Dokumentują to fotografie wykonane przez pracowników Zakładu Usług Komunalnych w Bystrzycy Kłodzkiej. Mieszkańcy nie potrafią dotrzymać swoich deklaracji.

Jak się okazuje, apele i prośby o większe zdyscyplinowanie ze strony mieszkańców przy wyrzucaniu śmieci, są mało skuteczne i nic nie dają. Mimo stworzenia przez tamtejsze władze miejsc selektywnej zbiórki odpadów i wydzielenia osobnych kontenerów na papier, szkło oraz plastik, a także tych na odpady zmieszane, nadal mieszkańcy wyrzucają je gdzie popadnie.

Uprzątnięcie porozrzucanych śmieci, to dodatkowe zajęcie dla służb komunalnych. Dokumentują to fotografie wykonane przez pracowników Zakładu Usług Komunalnych w Bystrzycy Kłodzkiej.

Mieszkańcy nie potrafią dotrzymać swoich deklaracji.

Bywa też, że np. wrzucają coś, co w pojemnikach nie powinno się znaleźć, lecz trafić oddzielne do punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.

- Inwencja twórcza mieszkańców miasta i gminy Bystrzyca Kłodzka nie zna granic - mówi Kazimierz Sołotwiński, prezes Zakładu Usług Komunalnych w Kłodzku.

- To nawet nie jest nieumiejętność segregacji ze strony mieszkańców tylko niechęć - dodaje Sołotwiński i podaje przykład, jak w kontenerze na odpady papierowe znalazła się niedawno muszla klozetowa.

Odpady posegregowane wciąż stanowią 7-10 proc. całej masy śmieciowej odstawianej co miesiąc w mieście i gminie. To stanowczo za mało. Jak potwierdza prezes ZUK-u problemy ze złym segregowaniem śmieci dotyczą też innych gmin powiatu.

- Nie mamy w ustawie żadnych instrumentów, które pozwoliłyby nam na karanie takich nieodpowiedzialnych mieszkańców. Zresztą jesteśmy firmą prywatną i nie możemy tego robić - mówi Sołotwiński.

Pracownicy ZUK-u mogą tylko fotografować takie niewłaściwe posegregowane odpady.

- Dopóki nie będzie większej świadomości wśród mieszkańców i informacji w mediach, to nie będzie długo poprawy... Jesteśmy za zachodem wiele, wiele lat - kwituje prezes ZUK-u i przyznaje, że gmina prowadzi liczne akcje edukacyjne, ale nic one nie dają. W konsekwencji prowadzi to do podwyżek cen za wywóz nieczystości komunalnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klodzko.naszemiasto.pl Nasze Miasto