Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sowy - pohukujące dzieci nocy we wrocławskim zoo

Opowiada Stanisław Urbaniak, kierownik sekcji ptaków w zoo
Sowy są doskonale przystosowane przez ewolucję do polowania w nocy.  Polują na ssaki, ptaki, gady i owady
Sowy są doskonale przystosowane przez ewolucję do polowania w nocy. Polują na ssaki, ptaki, gady i owady fot. archiwum zoo
Sowy to rząd latających drapieżników, obejmujący ok. 140 gatunków. W większości są one przystosowane do polowania w ciemności. Odznaczają się wieloma cechami, dzięki którym takie łowy są bardzo skuteczne.

ATRAKCJE WROCŁAWSKIEGO ZOO - sprawdź, dlaczego warto się tam wybrać

Mają miękkie upierzenie o ochronnych barwach, skutecznie tłumiące hałas trzepotania skrzydeł podczas lotu. Ich bardzo duże oczy pozwalają widzieć w słabym świetle. Zaś doskonały słuch wspomagany jest przez specjalnie ukształtowaną skórę, tworzącą tzw. ucho zewnętrzne przy dużych otworach usznych.

Ptaki te żywią się pokarmem zwierzęcym, głównie drobnymi ssakami, ptakami, gadami czy owadami. Niektóre łowią też ryby. Swoje mniejsze ofiary sowy połykają w całości, dopiero w żołądku oddzielając części strawne od niejadalnych kości, skóry, sierści, piór, itp. Te resztki formują się w owalne wałeczki, zwane wypluwkami. Są one zwracane.

Sowy łączą się w pary na całe życie. Nie wyścielają gniazd, często korzystając z dziupli innych zwierząt. W przypadku części gatunków, poszczególne okazy różnią się barwą upierzenia.

Syczki to jeden z kilku rodzajów sów z rodziny puszczyków. Obecnie na świecie żyje ok. 50 gatunków tych małych ptaków. Europejskiego przedstawiciela trudno wypatrzyć. Ale wiele osób na pewno słyszało ich odgłosy, np. podczas wakacyjnych wojaży. Głos tej sówki rozbrzmiewa nocami praktycznie w całym basenie Morza Śródziemnego.

W naszym zoo mamy kilka gatunków tych sów. Jednym z nich jest syczek, żyjący tylko na Filipinach. Osiąga długość 23 cm i waży ok. 200 g. Ma duże ciemne oczy z pomarańczową tęczówką, a na głowie stojące piórka, które tworzą charakterystyczne czubki nad oczami. Gniazduje w dziuplach, odżywia się owadami i charakteryzuje się popielato-brązowym upierzeniem.

Czteroletnią parę tych niezmiernie rzadkich sów dostaliśmy w lutym tego roku. Już po trzech tygodniach znaleźliśmy w ich klatce rozbite jajo. Oznaczało to gotowość lęgową, więc podwieszono im skrzynkę, do której natychmiast się wprowadziły. W marcu zniosły kolejne jajo. Podjęły pilne wysiadywanie i w kwietniu wylęgło się pierwsze w dziejach naszego zoo pisklę syczka filipińskiego. Przez cały miesiąc w gnieździe opiekowali się nim rodzice. Gdy maluch jest zaniepokojony, natychmiast chowa się za szerokimi skrzydłami swojego ojca.

Opracował Arkadiusz Gołka

Zobacz też:
*Coraz więcej podrzuconych zwierząt w zoo (ZDJĘCIA)

Kilkumetrowy dusiciel we wrocławskim zoo (ZDJĘCIA)**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto