Uciekającego fordem sierrą kierowcę ścigały trzy radiowozy. Finał rozegrał się kilkadziesiąt metrów od rynku. Kierowca nie reagował na żadne sygnały. Dlatego funkcjonariusze zaczęli strzelać do pędzącego samochodu.
Jedna z kul lekko raniła ściganego. Dopiero wtedy zatrzymał samochód, a policjanci wyciągnęli go z wozu. Wciąż był bardzo agresywny.
O samochodzie, który nie zatrzymuje się na czerwonych światłach i pędzi przez przejścia dla pieszych, powiadomili policjantów przechodnie. Wiadomo już, że za jego kierownicą siedział 31-letni kłodzczanin. Prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?