Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Superfirma: Willa Kwiaty Polskie w Jedlinie-Zdroju. Cały pensjonat w kwiatach!

Elżbieta Węgrzyn
Elżbieta Węgrzyn
Willa Kwiaty Polskie to uroczy zakątek w Jedlinie Zdroju prowadzony przez panią Marzenę Kapuścik. Pensjonat działa od roku, a jego niepowtarzalny charakter docenili powracający tu turyści.

– Przejeżdżaliśmy z mężem przez Jedlinę-Zdrój i od razu tak bardzo nam się spodobała, że postanowiliśmy kupić tutaj dom – wspomina pani Marzena Kapuścik.
Małżonkowie w 2005 roku przenieśli się na ziemię wałbrzyską z Górnego Śląska. Krótko mieszkali w Świebodzicach, ale pani Marzena, która przez rodzinne korzenie czuje się Góralką, szukała nowego domu starannie omijając równiny.

Ostatecznie, bez sentymentu, zamienili głośne i zadymione Zabrze na zielone pagórki, bliskość przyrody i spokojny tryb życia podwałbrzyskiego uzdrowiska.
Na swój dom wybrali stuletni przestronny dwupiętrowy, pokryty dachówką dom przy ul. Sienkiewicza 5. Budynek wymagał remontu, a stworzenie w nim przytulnego rodzinnego azylu i miejsc noclegowych dla turystów wymagało dużo pracy i pieniędzy.
– Marzyliśmy o własnym pensjonacie, ale nie wiedzieliśmy, czy sobie poradzimy z takim wyzwaniem – wspomina mieszkanka Jedliny.
Przez ograniczenia finansowe, prace prowadzono stopniowo. Najpierw, państwo Kapuścikowie wyremontowani i zaadoptowali na mieszkanie poddasze willi, a następnie dokonali konserwacji reszty budynku.

Szacowano też koszty remontu pozostałej części domu i wydatki na sprzęty oraz wyposażenie pokojów gościnnych. Półmilionowy nakład pieniężny przerósł możliwości właścicieli nieruchomości, ale nie liczyli oni na natychmiastowe efekty i cierpliwie czekali na swoje pięć minut.
– Postanowiliśmy napisać projekt i postarać się o unijne wsparcie finansowe, do tego potrzebny był jednak szczegółowy kosztorys, ciekawy pomysł i coś, co w znawcy tematu nazywają „elementem innowacji” – opowiada właścicielka pensjonatu.

Pani Marzena spuściła z wodzy wyobraźnię i stworzyła koncepcję domu, który nazwała Willą Kwiaty Polskie. Pokoje powstającego pensjonatu miały być odnowione i urządzone nowocześnie, a zarazem prosto i bez zbędnych ozdób. Białe okna, ściany, sufity, proste drewniane meble i firanki, a w łazienkach białe kafelki i sprzęty.
Tak urządzone wnętrza różniłyby się tylko powierzchnią i numerkiem na drzwiach, ale nie miałyby niepowtarzalnego klimatu. Ten ostatni wnosiły dopiero niewielkie, ale kluczowe kwiatowe detale. Każdy pokój zyskał nazwę popularnego polnego kwiatka i zamiast numeru, na jego drzwiach pojawiał się kolorowy symbol z nazwą rośliny. Przygotowania i starania trwały kolka lat, a po kilkumiesięcznych pracach w lipcu 2011 roku oddano do użytku gotowe pokoje.
Wnętrze kaczeńca ma złotożółte dodatki, w sypialni i łazience, a także stylowe, ręcznie malowane kwiaty na meblach. Przysłowiową kropką nad „i” są obrazki z kwiatowymi motywami i pokojowe motta w postaci starannie wykaligrafowanych krótkich cytatów z polskiej poezji.
„Niezapominajki są to kwiaty z bajki” brzmi wyimek z obrazka umieszczonego w pokoju o niebieskich „niezapominajkowych” dodatkach, ale jest też ciemnoczerwony mak, fiołek i chaber w odcieniach niebieskiego i fioletu oraz żółtokremowa stokrotka.
Fragmenty poezji i sentencje niekoniecznie pochodzą z „Kwiatów polskich” Juliana Tuwima, ale dotyczą wybranych kwiatów – motywów przewodnich wnętrz. Kwiatowy motyw pojawia się też na ścianie i kontuarze recepcji.
Willa stoi na zboczu i jest doskonale oświetlona, pokoje są jasne co podkreśla ich wystrój i duże okna. Wszystkie pomieszczenia zamykane są na karty magnetyczne. Dla gości przygotowano również w pełni wyposażoną kuchnię, ponadto pokój wspólny z dużym telewizorem. – Grupa, która wynajęła na Sylwestra wszystkie pokoje organizowała tutaj karaoke, a teksty piosenek odtwarzano w telewizorze. Postanowiliśmy z mężem włączyć ten pomysł do oferty – zapowiada właścicielka. Do użytku gości jest też parking i ogród, czyli przylegający do domu teren rekreacyjny z zadaszeniem i grillem.
Kolejnym ważnym elementem, jednym z walorów wniosku unijnego powstającej Willi Kwiaty Polskie był symulator, który znajduje się obecnie w przylegającym do sauny i jakuzzi pomieszczeniu na parterze.
– Poza noclegami proponujemy gościom korzystanie z jedynego w Polsce symulatora jazdy na nartach. To ważny atut turystyczny, ponieważ nasz pensjonat znajduje się blisko wyciągu i szkółki narciarskiej – wyjaśnia pani Marzena.
Symulator to połączenie komputera ze specjalnymi programami z urządzeniami zewnętrznymi pomagającymi imitować szusowanie po ośnieżonych zboczach.
Przypomina grę komputerową i pozwala doskonale bawić się oraz ćwiczyć ruchy narciarza w ciepłym wnętrzu, nim początkujący sportowiec skorzysta z wyciągu i „oślej łączki”. Wkrótce minie rok działania Willi, a państwo Kapuścikowie są już cenionymi członkami lokalnej społeczności.
Sąsiedzi podsyłają im klientów, a pani Marzena zajęła się również wspieraniem rozwoju miasta jako członek Stowarzyszenia Miłośników Jedliny-Zdroju. Ostatnio, stowarzyszenie zajęło się zagospodarowaniem przestrzeni wokół Miejskiej Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka i pani Kapuścik doświadczona w poszukiwaniu unijnej pomocy pomagała w pozyskaniu na ten cel funduszy.
– Napisaliśmy projekt i zawarliśmy w nim element innowacyjny. Przy szkole powstaje m.in. wiatromierz i zegar słoneczny, którego wskazówką będzie stojący na tarczy człowiek – opowiada jedlinianka.
Choć pensjonat ma niespełna rok, a jego właściciele mieszkają w Jedlinie Zdroju od niedawna czują się w uzdrowisku jak w domu, pomagają w rozwoju miasta i wiążą z nim życiowe plany.
– Może w przyszłości uda nam się rozszerzyć działalność – zapowiada ostrożnie pani Marzena.

Jeśli chcesz byśmy odwiedzili Twoją firmę i napisali o jej historii oraz specyfice, napisz do nas na adres redakcyjny - [email protected].

Poznajcie inne firmy z tradycjami:

Serce puka w rytm silnika
Przyjezdni Dolnoślązacy ratują pałac
Świetna fryzura nawet o świcie
Naprawiają zegary od 65 lat
W Salonie Fryzjerskim u Rudej nie boją się wyzwań
Świerczyńscy to znana marka
W Wałbrzychu są fajne babki - jak powstają muffiny
Potrafi wyczarować prawdziwe cuda
Zadbają o dach nad głową
Jacqueline jest jak kobieta
Najlepszy salon fryzjerski w kraju
Samochody to ich pasja
Oni mają głowę do interesów
Piekarnia pana Baranowskiego zyskała uznanie naszych czytelników
Park Smaków to rodzinna firma z tradycjami
Elektronika bez tajemnic
Do Chin, Afryki, nad morze i do... Kłodzka
Wymarzony salon kosmetyczny
Pasol-Paco - ich chleb chwalą nasi czytelnicy
Kalendarz Fasolki to propozycja dla przyszłych mam
Nasze drzwi zatrzymają każdych włamywaczy
Bar Tost w Wałbrzychu zna każdy
Wymarzona łazienka jest w zasięgu ręki
Ekologiczne pieluchy są hitem
Brafitteria to świat dopasowanego stanika
W BON-ie każdemu znajdą dach nad głową
Każda złotówka na wagę złota
Galeria Owocowo-Warzywna, czyli witaminki dla rodzinki
W Barze Magiel czas płynie wolniej
Cafe Turek to zaciszna kawiarenka blisko centrum
Wałbrzyska Palarnia Kawy Caffe Polit - zapach palonej kawy przyciąga klientów
Tu mieszkam, tu kupuję, czyli alejazz.pl
Confex-Plus - klasycznie i elegancko
Firma Agas to rodzinny biznes z tradycjami
Babskie królestwo w centrum miasta
Galanteria skórzana, czyli torebkowy zawrót głowy
Szczawieńska rodzinna kwiaciarnia

Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 15 maja 2012.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto