Sylwester Płachytka i Jacek Nowaczewski podkreślają, że trasy wokół stolicy Podkarpacia słyną z krętych, wąskich i technicznych partii, choć prędkości na oesach wcale nie należą do niskich. Załoga - wspierana przez Poliamid Plastics, eSky, Michelin, Rallytechnology, Fuchs, Auto Moto Klub Kłodzko i Events Control - zalicza odcinki Rajdu Rzeszowskiego do swoich ulubionych i zamierza powalczyć na nich o kolejne punkty w klasyfikacji generalnej RSMP. Zaciętą rywalizację zapowiada już tradycyjnie mocna stawka załóg w autach R5, która ponownie liczy łącznie 11 pozycji.
Sylwester Płachytka: Rajd Rzeszowski to jedna z rund, która zawsze przynosi wiele emocji. Kręte, wąskie oraz bardzo szybkie odcinki specjalne wymagają od załogi bardzo dużego skupienia i koncentracji. Lubimy takie wyzwania i dobrze czujemy się w takich warunkach. Cel to oczywiście meta, ale chcemy rozwijać nasze tempo i wyczucie auta, także postaramy się atakować. Przed nami jednodniowe testy, a później dwa dni rywalizacji na oesach. Trzymajcie kciuki!
Jacek Nowaczewski: Po dwóch szutrowych rajdach wracamy na asfalty i to na Rajd Rzeszowski, który jest jedną z naszych ulubionych rund RSMP. Przed nami prawie 180 kilometrów oesowych biegnących wąskimi, technicznymi partiami. Taka charakterystyka tras bardzo nam odpowiada, więc liczymy z Sylwkiem na dobry wynik w stolicy Podkarpacia. Korzystając z sezonu urlopowego, zapraszamy wszystkich do Rzeszowa.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?