Tajemnicza i niebezpieczna. Kopalnia w Nowej Rudzie, którą doświadczysz, a nie tylko zobaczysz

Istnieje wiele różnych atrakcji turystycznych, szczególnie na Dolnym Śląsku, które pozwalają nam przemierzać podziemne trasy kopalń, jaskiń czy tuneli. Jednakże Dawna Kopalnia w Nowej Rudzie jest niezwykłą pamiątką czasów, które zdaje się bezpowrotnie minęły.

Nowa Ruda i okolice to rejon, który słynął z węgla już w średniowieczu. Tutaj powstała pierwsza kopalnia węgla na terenie Polski.

To bogactwo naturalne, szczególnie w tym miejscu gdzie obecnie znajduje się muzeum (Nowa Ruda, ul. Obozowa 4), jest również wyjątkowe. Tylko tutaj i w Wałbrzychu (na terenie Polski) znajdują się pokłady antracytu, szlachetnej, wysokokalorycznej odmiany węgla, mającej szerokie zastosowanie.

Noworudzkie kopalnie należą również do jednych z najniebezpieczniejszych w Europie. Szczególnie groźne są tu pokłady dwutlenku węgla. Gdy górnicy natrafili na taki gaz, często ściśnięty w skałach pod ogromnym ciśnieniem, następował katastrofalny w skutkach wyrzut, który niszczył swoją siłą wszystko po drodze. Wielotonowe maszyny traktował jak lekkie pudełeczka przesuwając je na dziesiątki a nawet setki metrów. Nie było szans ucieczki. Tak duże stężenie CO2, w dużo dalej położonych chodnikach, gdzie znajdowali się górnicy, już nie siłą wyrzutu a tajemniczym bezwonnym swym śmiercionośnym obliczem zabijał bezlitośnie. Wtedy był praktycznie nie do wykrycia. Wystarczyło 3 wdechy... Niektórych górników odnajdywano jeszcze z kawałkiem chleba w ustach. Nie zdążyli przełknąć. Prawie wszyscy wyglądali jakby zasnęli.

O jednej z takich tragicznych katastrof w pobliskim Jugowie pisaliśmy tutaj

Choć od wydobycia w noworudzkich kopalniach minęło ponad 20 lat to miejsce wygląda tak jakby dopiero przed chwilą zakończono prace górnicze.
21 lat temu wydobyto ostatni wózek z węglem w kopalni Nowa Ruda.

Niemal na własnej skórze możesz doświadczyć warunków w jakich pracowali górnicy. To czyni tę atrakcję turystyczną wyjątkową. Możesz usłyszeć wszechobecnie panujący hałas: oryginalnych maszyn, narzędzi pneumatycznych, wentylacji, taśmociągów i innych. Na szczęście nie są one uciążliwe, uruchamiane na chwilę, dają pełen obraz rzeczywistości. Mrok - "zobaczysz" zupełną ciemność, możesz przejść przez bardzo niskie, specjalnie przygotowane dla chętnych stropy, pofedrujesz łopatą a właściwie sercówą, zwaną na wiele sposobów również babską... no 4 literami ;) Na koniec przejedziesz się autentyczną podziemną kolejką górniczą.

To nie koniec atrakcji w tym miejscu. Przebogate w eksponaty muzeum i wyjątkowi przewodnicy pokażą historię powstawania węgla, rekonstrukcję szkieletu jaszczura jeszcze sprzed epoki dinozaurów, który zamieszkiwał te tereny oraz liczne skamieniałości. Będziesz świadkiem prawdziwych komunikatów w dyspozytorni, dotkniesz wiele eksponatów by na koniec poczuć smak górniczej strawy w muzealnej karczmie.

Całość dostępna zarówno dla dzieci, młodzieży jak i dorosłych. Nigdy nie zapomnisz tego miejsca a towarzyszące zwiedzaniu emocje nauczą szacunku do trudu górniczego, zaś oddech historii i tych, którzy oddali swoje życie w ciężkiej pracy, naprawdę przyprawią o dreszczyk. Przewodnicy, niechętnie, ale opowiedzą trochę o dziwnych, tajemniczych zdarzeniach, których doświadczyli podczas pracy. Co roku, na Barbórkę, składane są kwiaty pod górniczą tablicą pamięci. Jeśli jednak nie będziesz czuł respektu do miejsca i zdarzeń, poczekaj aż spotkasz w tym miejscu ducha Skarbka - dla jednych zabawne spotkanie a dla innych... nosz zawał prawie na miejscu ;)

W budynku muzeum znajdują się również inne wystawy oraz przebogaty punkt z pamiątkami. Bogata biblioteka książek i przewodników, które można sobie zakupić, dostarczy Wam więcej wiedzy o tych terenach. Zajrzyjcie na stronę kopalni kopalnia-muzeum.pl