Trzecia porażka z rzędu koszykarzy Zetkamy Doral Nysa Kłodzko. Tym razem lepsza młodzież z Zielonej Góry

Po fantastycznym początku sezonu i bilansie pięciu zwycięstw i jednej porażki, zawodników trenera Rafała Wojciechowskiego dopadł kryzys. Objawia się on trzema porażkami z rzędu i bardzo nierówną grą w poszczególnych fragmentach spotkań. W efekcie czego Zetkama spadła na szóste miejsce w ligowej tabeli.

Sobotni mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy w końcówce pierwszej kwarty wyszli na pięciopunktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. I choć Zetkamie udawało się zniwelować stratę chociażby do jednego "oczka", gracze z Kłodzka nie potrafili już tego dnia wyjść na prowadzenie.

Najwięcej, bo aż 11 punktów przewagi goście osiągnęli w trzeciej kwarcie. Za sprawą fantastycznego zrywu miejscowym udało się dogonić młodzież z Zielonej Góry na dystans "oczka", jednak po raz kolejny skuteczni tego dnia przyjezdni zaczęli punktować. Najlepszy w ich szeregach był 17-letni Rafał Szpakowski, który zakończył mecz z bilansem 37 punktów, co jest jego rekordowym osiągnięciem w tym sezonie. Jeszcze na niewiele ponad minutę przed końcem meczu przewaga znów wynosiła jeden punkt na korzyść przyjezdnych, jednak po raz kolejny to oni okazali się skuteczniejsi i wywieźli zasłużenie dwa punkty z Kłodzka.

W szeregach gospodarzy najlepiej spisali się weterani: Michał Weiss zdobył 24 punkty i miał 7 asyst, natomiast Rafał Wojciechowski zanotował linijkę 23 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst.

Skład i punkty: Weiss 24 (2×3, 7 as.), Wojciechowski 23 (2×3, 9 zb. 5 as.), Makarczuk 15 (3×3), Niziński 11 (6 zb.), Podejko 10 (5 zb.), Kaczuga 4, Bernecki 2, Ptaszyński 0, Kurowski i Tkaczyk nie grali.

Teraz przed zawodnikami Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko wyjazd do Wrocławia, gdzie zmierzą się ze Śląskiem. Do Kłodzka zawodnicy powrócą 26 listopada. Wyjątkowo o godzinie 18 zagrają z Obrą Kościan.