Umowa na budowę wieży widokowej na Orlicy podpisana [ZDJĘCIA]

Na szczycie Orlicy stanie drewniana 25,5-metrowa konstrukcja.

-Orlica jest szczytem granicznym, jednak wierzchołek góry leży po stronie czeskiej. Góra położona jest na europejskim dziale wodnym pomiędzy zlewiskami Morza Bałtyckiego i Morza Północnego. Na wierzchołku góry obecni byli Fryderyk Chopin, John Quincy Adams - późniejszy prezydent USA, a także cesarz niemiecki Józef II - mówi Piotr Lewandowski, burmistrz Dusznik-Zdroju.

Początkowo zakładano, że atrakcja będzie niezwykle przyjazna turystom. Na parterze miałyby się znaleźć ławki, stoły, stojaki na rowery czy koniowiąz, a w "mini schronisku" turyści mogliby się schować i przeczekać wichurę, śnieżycę czy nawałnicę, albo po prostu się przespać, by odpocząć i wyruszyć w dalszą wędrówkę. Zakładano też, że na najwyższym poziomie wieży zostaną zainstalowane miniatury panoram z opisem miejsc, które będziemy widzieć przed sobą. Będzie także luneta. Przy wejściu pojawi się specjalny licznik, dzięki któremu będzie wiadomo, ilu turystów skorzystało z tej atrakcji.

-Może się okazać, że będziemy zmuszeni zrezygnować z niektórych elementów wyposażenia, ale o tym czy tak będzie, przekonamy się już w trakcie budowy - mówi Piotr Lewandowski.

Wszystko przez to, że sam koszt budowy wieży jest wyższy o 300 tysięcy, niż zakładano w projekcie. Wieża powstanie w ramach projektu ,,Czesko-Polski Szlak Grzebietowy" który został dofinansowany przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego kwotą ponad 3 milionów euro.

Firma CAKO wykonała już m.in platformę widokową na górze Guzowata w Radkowie.

Miłośnicy turystyki będą mieli okazję zdobyć dwie wieże widokowe jednego dnia, ponieważ druga z budowli w Górach Orlickich, już po czeskiej stronie (szczyt Velka Destna) oddalona jest od Orlicy o około dwie i pół godziny marszu. Wystarczy iść czerwonym szlakiem, a już niemal na samym szczycie skręcić na ten oznaczony kolorem zielonym.