FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
Aktualnie w muszyńskim liceum uczy się tylko jedna klasa. To 25 uczniów, którzy w przyszłym roku będą zdawać maturę i zakończą edukację.
- Od trzech lat staraliśmy się ściągnąć uczniów, ale zgłaszały się po trzy, cztery osoby. Przy takiej liczbie chętnych nie było więc możliwe utworzenie klasy pierwszej – przyznała w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Izabela Łabuś, dyrektor Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Kochanowskiego w Muszynie.
Wszystko wskazuje na to, że los szkoły jest przesądzony, choć póki co nie zapadła decyzja o likwidacji szkoły, a kompetencje w tym zakresie posiada Rada Powiatu Nowosądeckiego.
W marcu tego roku nie wyraziła zgody na zamknięcie liceum, ale nie wykluczone, że w przyszłym roku podejmie inną decyzję.
Budynek jest własnością samorządu, a jak przyznaje burmistrz Muszyny Jan Golba, bardzo chciałby, aby w dalszym ciągu funkcjonowała tam placówka edukacyjna.
Już wcześniej proponował stworzenie liceum gminnego, ale wtedy pomysł nie spotkał się z pozytywnym podejściem ze strony społeczności lokalnej.
Wtedy był plan uruchomienia liceum ojców Jezuitów, ale Ci nie dysponowali odpowiednią kadrą. Tym razem burmistrz chciałby oprzeć się o renomowane sądeckie licea, a nawet wyższe uczelnie.
Zaznacza, że warunki lokalowe są w tym budynku bardzo dobre, a gdyby zaoferować uczniom ciekawą ofertę edukacyjną, liceum miałoby szansę powodzenia.
- Jestem na etapie wstępnych rozmów i mam nadzieję, że zakończą się pozytywnie. Uważam, że ten pomysł jest możliwy do realizacji, ale musiałaby to być szkoła na odpowiednim poziomie i oferować coś atrakcyjnego z perspektywy potencjalnych uczniów. Być może liceum językowe? - mówi Jan Golba, burmistrz Muszyny.
Dodaje, że więcej będzie mógł powiedzieć, kiedy powstanie wstępna koncepcja. Jego zdaniem dzięki stworzeniu takiej placówki, uczniowie z Muszyny nie musieliby dojeżdżać do Krynicy czy Nowego Sącza.
- Lepiej, gdyby to nauczyciele dojechali do Muszyny. Dla uczniów to duże utrudnienie, strata czasu i dodatkowe koszty - muszą albo dojeżdżać codziennie, albo gdzieś mieszkać, podczas gdy w Muszynie mamy warunki, żeby stworzyć dobrą szkołę - podkreśla burmistrz.
Zaznacza, że oczywiście budynek może zostać wykorzystany inaczej, ale chciałby, aby w dalszym ciągu służył oświacie. Ubolewa, że poprzednia szkoła prawdopodobnie będzie musiała zakończyć swoją działalność.
- W mojej opinii ta sytuacja, choć smutna, stwarza pewnego rodzaju szansę, którą mam zamiar wykorzystać - podkreśla Golba.
- Sądeckie królowe Instagrama. Są młode i robią karierę
- Top krótkich wyjazdów godzinę od Nowego Sącza
- Czy prace na stadionie Sandecji są prowadzone bez pozwolenia? Nadzór bada sprawę
- Michał Szczygieł o tym, co wyzwala w nim adrenalinę
- W lasach Beskidu Wyspowego pojawiają się pierwsze grzyby
- 10 miejsc idealnych na upalny dzień. To nie tylko baseny i kąpieliska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?