Wraca moda na imiona sprzed lat

Chociaż młodzi rodzice coraz częściej nadają swoim pociechom imiona wywodzące się z tradycji, zdarzają się też bardziej kreatywne propozycje. W Kłodzku spotkać można chłopców o imieniu Lex, Tommy, Neder czy Skyler. Wśród małych dziewczynek znaleźć można Seforę, Afrodytę i Aurorę.

- Najczęściej wybieranymi imionami żeńskimi w Kłodzku były Anna, Agnieszka i Katarzyna. Wśród chłopców dominowali Piotr, Krzysztof i Jakub - informuje Daniel Jakubowski, doradca burmistrza Kłodzka ds. komunikacji społecznej. Mieszkańcy Nowej Rudy częściej spotykać będą dziewczynki o imieniu Hanna, Zuzanna czy Antonia.

- Swoją córkę chciałabym nazwać Marysia. To przepiękne staropolskie imię. Nie rozumiem dzisiejszych udziwnień przychodzących z zachodu - mówi Anna Ignatowska.

Wśród chłopięcych imion brylują niezmiennie Filip, Jakub i Szymon. To one są najczęściej nadawane dzieciom z naszego powiatu.Za kilka lat w naszych przedszkolach będzie też sporo Antków, Benedyktów, Leosiów i Zoś.

Jak widać powoli wraca moda na typowo staropolskie imiona, które nosili nasi dziadkowie czy pradziadkowie.

- Mamy przecież sporo cudownych imion. Po co ubarwiać i psuć starą, dobrą tradycję? - pyta pani Krystyna z Radkowa.

- W Kłodzku pojawiły się także nietypowe imiona, jak chociażby Sergiy, Neder czy Jacqueline i Ari - mówi Daniel Jakubowski, doradca burmistrza Kłodzka ds. komunikacji społecznej.
Mieszkańcy pozostałych miast naszego powiatu są nieco bardziej powściągliwi w nazywaniu swoich pociech, chociaż w Nowej Rudzie w zeszłym roku urodziły się mała Melissa, Nel czy Bogna.

W Radkowie spotkamy za to np. Teodora, Tycjana czy Kordiana. Ale okazuje się, że czasem modę kreują np. sukcesy sportowców. - Ludzie mają różne inspiracje. Niektórzy nazywają swoje dzieci imionami postaci z filmów, seriali, a nawet gier komputerowych. Po udanych dla naszej reprezentacji Polski mistrzostwach świata w 1974 roku, kilka miesięcy później na świat przyszło mnóstwo Kazików. Jak widać Deyna inspiruje - wspomina pani Krystyna z Radkowa.